Wpis z mikrobloga

@ponton: Nie chodzi mi męczenie kotów czy jakieś inne tego typu powody. Po prostu futro obcego kota latające w powietrzu albo obcy kot pchający mi łapy do jedzenia i chodzący po stole to nie są warunki w których fajnie się je. Fajny był kot w Konfederackiej 4 za to. Siedział sobie spokojnie czasem przechodził i tyle.