Wpis z mikrobloga

@fiskkr: Nie chce tu go bronic bo tez sie smialem z takich memow, ale tak szczerze jak sie zastanowic, jesli nie siedzial w technologiach i nie mial intuicji ciezko sie dziwic ze nie chcial udzialu w zyskach - kiedy podejmowal decyzje zadna polska gra nie odniosla nigdy wielkiego sukcesu, wiec kto by sie mogl spodziewac....

"Pecha" mial i tyle, to ze to PODOBNO stereotypowy Janusz i pijak to zupelnie inna
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: Można nie nastawiać się na sukces projektu i preferować gotówkę, ale jak artysta może nie dopisać do umowy nawet tego symbolicznego jednego procenta, aby się zabezpieczyć przed takim niespodziewanym sukcesem? Z tego procenta zarobiłby pewnie więcej niż przez całe życie, a tak nie ma z tego nic poza bardziej rozpoznawalnym nazwiskiem.
  • Odpowiedz
@Bolszoj: No tak, powinien sie zabezpieczyc chociazby tym jednym procentem mimo iz wtedy nie bylo obiektywnego powodu aby myslec ze gra odniesie jakis sukces. Jego blad, tylko nie jest az tak wielki jak sie to niektorym wydaje - ile to na przyklad ludzi nie zainwestowalo chociazby symbolicznej stowki w bictoiny pare lat temu bo stwierdzili ze to nie ma sensu...
  • Odpowiedz
Nie chce tu go bronic bo tez sie smialem z takich memow, ale tak szczerze jak sie zastanowic, jesli nie siedzial w technologiach i nie mial intuicji ciezko sie dziwic ze nie chcial udzialu w zyskach - kiedy podejmowal decyzje zadna polska gra nie odniosla nigdy wielkiego sukcesu, wiec kto by sie mogl spodziewac....


@DryfWiatrowZachodnich: Nie do konca się zgadzam. Skoro byla firma, ktora chciala zainwestowac czas i spore pieniądze,
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: #!$%@? z tym, czy zarobił, czy nie. Problem jest to, że później miał pretensje do całego świata, tylko nie siebie samego. Prawdziwy mężczyzna swoje błędy przyjmuje na klatę i pracuje dalej, a nie wyzywa innych, samemu będąc głupim bucem.
  • Odpowiedz