Wpis z mikrobloga

#wroclaw #wysoka ##!$%@?

Mirki ja wiem ja rozumiem, ale niech mi ktos tak wyjasni jak krowie na rowie, co kieruje mieszkancami wysokiej, ktorzy blokuja realizacje obwodnicy? Czemu sa tak zacietrzewieni i #!$%@? zaslepieni w tym co odstawiaja.
Tak rozumiem kupili mieszkania w boomie, tak rozumiem ze spadnie ich wartosc. Ale niech mi ktos wyjasni jak to jest, ze kupuje sie ze swiadomoscia niedogodnosci, a potem im blizej jej powstania tym wiekszy pisk i ryk w nieboglosy.

Do czego pije.
Mam znajomych (malzenstwo) jeszcze od czasow liceum, czyli od baaardzo dawna.
Pamietam w 2005/6 roku zdecydowali sie oni na kupno mieszkania wlasnie w wysokiej. Pojechalismy na miejsce w kilka osob zobaczyc wtf, bo wiecie to byl poczatek boomu mieszkaniowego, nikt nie wiedzial jak to wyglada, ze defacto kupuje sie dziure w ziemi w kredycie na 30 lat. Wiec wycieczka zrobila sie wieksza zeby zobaczyc gdzie pierwsze mieszkanie w grupce znajomych bedzie stalo.
No i pojechalismy na miejsce, wszystko wygladalo jak w alternatywy 4, tylko nie bylo blokow a dziury. No pal diabli ze dopiero sie bedzie budowac, ale wiekszosc z nas byla w szoku ze to takie zadupie i tak daleko od centrum. Znajomy z zona mieszkali wtedy na psiaku, gosc pracowal przed mirkowem. No i pytamy, WTF stary gdzie rzym gdzie krym, przelaj przez cale miasto.
Pamietam jak dzis co typ odpowiedzial:
Tu bedzie obwodnica miejska leciec, bedzie mozna szybko ciskac z rana, to nie bedzie tak zle z dojazdem.

Mamy 2017/2018 rok. Oboje sa aktualnie fanatycznymi wrecz dzialaczami organizacji nie dla obwodnicy wysoka, czy jakos tak. Od kiedy toczy sie ta batalia (3/4 lata?) ja oraz wspolni znajomi, jestesmy wrecz zalewani mailami z kazdym #!$%@? najdrobniejszym szczegolem, z prosbami o podpisanie petycji o udzial w demonstracji, czy jakis zebraniach. Na fb to sa juz takie igrzyska, ze autentycznie nie ma dnia zebym nie mial walla #!$%@? (mamy kilkoro wspolnych znajomych z wysokiej) wszelkimi mozliwymi informacjiami, komentarzami, udostepnieniami.

I teraz hit. Znajomi nie odzywaja sie do mnie od pol roku, zero wizyt (gdzie kiedys chociaz raz na miesiac sie spotykalismy), zero odpowiedzi na zyczenia itd. telefony to w sumie rownowazniki zdania wiec sie nie narzucalem. Kontakt padl i go wrecz nie ma, nawet glupich zyczen swiatecznych.

A to wszystko zaczelo sie, gdy w trakcie jakiejs wiekszej imprezy w gronie znajomych, temat zszedl wlasnie na ta nieszczesna budowe i osmielilem sie przypomniec tekst kumpla o szybki dojezdzie, jako kontra na zarzut, ze oni przed kupnem nic nie wiedzieli o jakiejkolwiek drodze. Oczywiscie konsternatcja i proba odwrocenia kota ogonem, ja odpuscilem kompletnie zeby sie nie awanturowac, w mysl zasady kto ma wiedziec ten wie.

No witki opadaja.

Dodam ze w ogole nie sledze tematu, nie wiem czy tam cos powstaje, jak wygladaja obecnie te przepychanki, kto wygrywa i co sie dzieje. Leje na to, bo to nie moja czesc wroclawia i srednio mnie dotyczy (oczywiscie o ile popieram rozbudowe drog i infrastruktury wszelakiej).
Ot chcialem sie wyzalic, nie wiem na co czy na glupote, czy zaslepienie.
PurpleHaze - #wroclaw #wysoka ##!$%@?

Mirki ja wiem ja rozumiem, ale niech mi ktos...

źródło: comment_EdhjCg587gBmEma4OrmkqEUTMHTmRA0s.jpg

Pobierz
  • 56
  • Odpowiedz
@PurpleHaze: Nie chcą tego samochodowego szamba obok miejsca, w którym mieszkają. Niezależnie od tego, czy wiedzieli wcześniej, czy nie. Nie mogą nie chcieć?
Mają moźliwość zaprotestowania, więc protestują.
Tu nie ma co robić afery.
  • Odpowiedz
@PurpleHaze: Weź #!$%@? nie zaczynaj tego tematu bo nic mnie bardziej nie #!$%@? ostatnio niż takie skrajne skretynienie ludzi. Też mam taki festiwal #!$%@? w moich okolicach i nawet te same argumenty padają - BO MY NIE WIEDZIELIŚMY ŻE TU BĘDZIE OBWODNICA!!! Jak #!$%@? od 20 lat WSZYSCY w mieście wiedzą, było drukowane wiele razy w gazetach, były ulotki, spotkania i cała reszta. Ale debile myśleli że hehe jakoś to będzie i się budowali tak, że droga im będzie szła #!$%@? między kiblem a salonem. I teraz zdziwieni, że bedzie budowa, że hałas, że nasze biedne dzieci chrum kwiiiiik.

Sam mieszkam blisko planowanej obwodnicy, budowałem się tam z pełną świadomością i #!$%@? MNIE niesamowicie jak idioci mówią, że nie wiedzieli.

Poza tym to jest stały polski syndrom, bez względu na to, co się akurat ma budować. Zawsze jest prężna grupa, która jest na nie, bo #!$%@? nie i
  • Odpowiedz
@jamtojest: Taka postawa nie jest jakoś wyjątkowo polska. Na zachodzie stworzono pojęcie nimby - not in my backyard. Znajomy Australijczyk opowiedział mi to i owo, co potrafi się odwalać u nich nawet w błachych sprawach.
  • Odpowiedz
@marraju: To prawda, nie jest to polska specjalność.

To jest po prostu bardzo, bardzo źle pojęta, bardzo mocno wypaczona idea społeczeństwa obywatelskiego. Które owszem, powinno polegać na trosce o swoje otoczenie itd., ale nie na wkładaniu kija w szprychy wszystkiemu, co mi się nie podoba z prywatnych, absurdalnych zresztą powodów.
  • Odpowiedz
@Kontestator: Albo zmieniać, ale nie u mnie, tylko gdzieś indziej. U mnie niech będzie tak jak jest, ale gdzieś tam dalej to sąsiadowi #!$%@? drogę, fabrykę i wszystko inne na raz. Niech on ma, on może. U mnie ma nie być nic, tylko piękna okolica i święty spokój.
  • Odpowiedz
Tu bedzie obwodnica miejska leciec, bedzie mozna szybko ciskac z rana, to nie bedzie tak zle z dojazdem.


@PurpleHaze: PO TYM ZDANIU JEBŁEM W PLUSA JAK GOSIA W GUZIK PROGRAMIE MAM TALENT.
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Jak racjonalizował sobie zakup mieszkania na zadupiu to nagle obwodnica taka fajna, a jak zaczynają kopać to już fuj.
  • Odpowiedz
@PurpleHaze o cholera, jakbym czytał o budowie obwodnicy Olsztyna. Tu też ludzie pokupowali działki na wsiach na północ od Olsztyna, mimo że od lat plan zagospodarowania przestrzennego dla tej okolicy był ogólnodostępny i wynikało z niego, że tu będzie obwodnica. A później ludzie płakali i pisali petycje o wstrzymanie, żeby im droga pod oknami nie leciała. Beka z kretynów. Efekt był taki, że Olsztyn przez lata nie mógł się doczekać obwodnicy,
  • Odpowiedz
@czupek: albo Szadółki w Gdańsku. Najtańsze mieszkania są właśnie tam, bo znajduje się tam wysypisko śmieci. Oczywiście, że przez to śmierdzi niemiłosiernie ale jest kwik teraz, że im śmierdzi.

xD
  • Odpowiedz
  • 0
@PurpleHaze dobrze, ze postawili swiatla na wysokiej - ja sobie z maczka kulturalnie wyjade, a te Mendy niech stoja w korkach. Powinno miasto jeszcze bedziej poblokowac, zeby jezdzili sobie przez bielany, bo szybciej xD
  • Odpowiedz
@KanapkaPL: Protestów nie było, ale często i gęsto słyszałem narzekania odnośnie tej i "Kopernikowskiej" że jak to budujo, hałas będzie i w ogóle po co tu droga. Do tego na trasie tej drugiej stało sporo domów wybudowanych na lewo, bo kto by się spodziewał drogi skoro była planowana za Gierka.
  • Odpowiedz