Wpis z mikrobloga

Valhalla Rising

Za każdym razem jak oglądam ten film (a widziałem go już wiele razy), nie mogę przestać zachwycać się KLIMATEM, którym jest przesiąknięty. Widziałem już naprawdę wiele produkcji. Czy to amerykańskich, europejskich, czy azjatyckich, ale nigdy nie trafiłem na nic podobnego.
Tak dziwne połączenie chłodu, brutalności i surowości w pierwszej połowie, łączy się z dziwnym mistycyzmem i tajemniczością. Do tego dialogi ograniczone do minimum sprawiają, że film można odbierać w bardzo różny sposób. Wielu traktuje go jak jakieś przeintelektualizowane dziwadło, niektórzy jedynie jako sieczkę opowiadającą o niczym, inni doszukują się znaczeń i wymyślają dziwne interpretacje poszczególnych scen. Ma tylu samo gorących zwolenników co przeciwników i ciężko pozostać wobec niego obojętnym.
Dla mnie, to przede wszystkim właśnie KLIMAT jest najważniejszy i dlatego lubię od czasu do czasu obejrzeć ten film. Cholernie oryginalny, dziwny, dla mnie nie dający się zapomnieć, a to zawsze na ogromny plus. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#film #filmnawieczor

8/10
m.....3 - Valhalla Rising

Za każdym razem jak oglądam ten film (a widziałem go już...

źródło: comment_mdk6c4Zq2plQqbeRwxy98N7KRmVhxpdZ.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Tak, jasne oglądałem, ale to jednak dla mnie nie to samo.
Tutaj, zwłaszcza przez pierwsze pół godziny filmu, za każdym razem jak oglądam, to prawie czuje na skórze ten bród i przenikający do szpiku kości chłód lodowatych wiatrów. Brzmi śmiesznie, nie wiem...ciężko to opisać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz