Wpis z mikrobloga

Samo nazywanie tego co robią profesjonalni gracze e-sportem jest błędne. Granie w gry wymaga koncentracji, angażuje jakieś tam partie mięśni, jest rywalizacja i kooperacja, ale na Boga, obok profesjonalnego sportu granie w gry to nawet nie stoi.
Czerpcie sobie z tego korzyści, fani niech to oglądają, ale granie w gry nazywajcie graniem w gry, a sport sportem. #boniek #esport #gownoburza
  • 7
@mojemacki Tak. Uważam, że niektóre gry to popkulturowe dzieła (Bloodborne), zachwycam się nimi jak dobrymi filmami. Nie widzę w tym nic związanego ze sportem. Oglądanie jak ktoś gra nie sprawia mi natomiast żadnej przyjemności, ja obejrzę dziś sobie Arsenal-Chelsea, ty obejrzyj jakieś tam mistrzostwa w lol. Obydwaj bądźmy szczęśliwi
@goonerUkasz: oj tam. Terminologia naprawdę nie ma znaczenia, bo wystarczy że w organizacjach sportowych zasiądą dzisiejsi młodzi i wszyscy będą mówili sobie sport na Lola i piłkę nożną. Z faktami się nie da wygrać, esportowcy tak samo pracują jak sportowcy, ich poziom jest o tyle wyższy od przeciętnych graczy, jak profesjonalnych piłkarzy, od przeciętnych.