Wpis z mikrobloga

@gwynebleid: Jeszcze po Railroad Tycoon wyszedł Sid Meier's Railroads! - nie była to gra świetna, ale z braku gier o tej tematyce - można było pograć. Train Fever miał potencjał, ale moim zdaniem kompletnie nie wyszło. Ostatnio pojawił się wczesny dostęp Mashinky, ale to takie ubogie, uproszczone openTTD ubrane w ładniejszą grafikę. Sam pomysł budowania po siatce w współczesnych grach tego typu jest bez sensu. No cóż wirtualni koledzy prezesi MLK
@zwierzak40: od czasów Railroada 3 jedyne co w transporcie było dobre to chyba cities skylines.
Railroads! był szczerze powiedziawszy do dupy. Nigdy mnie nie wciągnął, choć próbowałem kilka razy. Najbardziej wszędzie mi brakuje rozwiązania z RT3 - naturalnie podróżujących towarów - znaczy jak nie dojeżdża linia to one i tak docierają (jeśli tylko mogą). Albo z 4 kopalni same docierają do stacji. Budowanie jednej stacji na każdy najmniejszy zakład jest mocno
@gwynebleid: Ja bardzo lubię zarządzać sygnalizacją i to co do tej pory mi się najbardziej podobało openTTD. Railroads był pierwszą grą o pociągach z sensowną oprawą graficzną, największą wadą były automatyczne, idiotyczne sygnalizatory i bardzo niewielkie odstępy (które wynikały poniekąd z tego o czym Ty piszesz - tzn. każdy zakład musi mieć swoją stację). RT3 tak dobrze nie pamiętam, jednak minęło 15 lat od premiery, a grałem w to najwięcej po