Wpis z mikrobloga

Ogolnie lubię Trojeczke ale trzeba przyznać ze system glosowania i wyboru utworow jest totalnie c-----y, non stop to samo stare granie, malo nowości, a jak sa to sie nie przebija bo dinozaury non stop głosują na te same utwory bo huur durr sterłej tu heven to jest muzyka kwii gurwa jaki to ma sens. Coraz wieksza karykatura, to mialo sens przed internetem bo wtedy faktycznie moglo byc super wysluchac tylu przebojow jednego dnia, nagrac to sobie a w obecnych czasach kazdy numer odtwarzasz kiedy chcesz, aerio kogos rajcuje ze w XXI moze posluchac 15 minutowego Pink Floyd w radiu wow. Juz nie wspominam o tym ze jest prawie sam rock/pop rock i zadnej innej muzyki szczegolnie w czołówce #topwszechczasow
  • 85
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@loczyn: Trochę jest ale przykładowo Dire Straits jako zagraniczna kapela miało chyba sprzedanych w Polsce najwięcej płyt. Co siłą rzeczy przekłada się na ich popularność u nas w kraju a w takich Stanach Zjednoczonych jest to zespół raczej niszowy. Knopfler zresztą do dziś często koncertuje u nas w kraju.

W najbliższych dniach będzie można pobrać bardzo szerokie opracowanie trójkowego topu wszech czasów. Wszystkie miejsca, jak wypadły nowe utwory w zestawie
Kristof7 - @loczyn: Trochę jest ale przykładowo Dire Straits jako zagraniczna kapela ...

źródło: comment_Ksgn1hrlMXvJQjuMfVHz53cnT2H0ruA0.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
A wiecie dlaczego jest tak mało utworów z ostatnich około 20 lat? Bo to era c------j komerchy! Rihanny, Bibery, rzesza boysbandów i girlsbandów które tak jak szybko się pojawiały to i tak szybko gasły. Doczekaliśmy czasów gdzie popularne radia tłuką kilkanaście utworów na okrągło i to głównie przez układy między menadżerami i wydawcami by napędzić sprzedaż tego gówna.


@Kristof7:

Nie ma bo gust osób głosujących jest dość zamknięty i generalnie liczy się gitara i musi być stare i osłuchane, bo stare to znaczy dobre. Przez ostatnie 20 lat mieliśmy całą masę zajebistych utworów, Coldplay, Adele, Lumineers (ostatnia płyta złoto), Daft Punk, a czy Seven Nation Army nie jest zajebiste, spokojnie top 100. Z polskich w ogóle w top 1500 nie ma np. Kalibra (a przecież Film to świetny utwór), a są Skaldowie z baaardzo średnimi
  • Odpowiedz
@happier: Sory ale ta mityczna gitara o której mówisz jakoś występuje u wykonawców których wymieniłeś. I to nie musi być stare i osłuchane. Tylko jak życie pokazuje docenione na całym świecie, sprzedane w milionowym nakładzie, coverowane na potęgę a do tego zarabiające po dziś dzień.
I trochę 'mówisz do lustra' z tymi The Luminers którzy w ostatnim czasie musieli uznać prymat wielu innych artystów.

A taka Omega i Gyöngyhajú Lány
  • Odpowiedz
@Kristof7: Tylko ta Gyöngyhajú Lány to takie Despacito tamtych lat, tylko że się przytulali wtedy i byli młodsi to wolą :)
Stąd ten ranking to taki sentymentalny powrót do młodości wujka Tadka, bo kiedyś to było i może dla niego faktycznie to wszechczasów :)
  • Odpowiedz