Wpis z mikrobloga

@Ponc3k: Sam kiedyś dostałem śruciną w ryj przy sprawdzaniu tarczy. Coś przefrunęło parabolą zza skarpy z sąsiedniej osi. A dwa tygodnie temu AR splunął mi ogniem w ryj po zacięciu. Nie wiem co się tam #!$%@?ło, ale przez okno wyrzutnika łusek poszedł taki solidny płomień.