Wpis z mikrobloga

@KapitanSprzeglo: Najlepsze jakie jadłem to na placu Jagiellońskim (obok Senior - dom towarowy, w szczególności duża pita 60cm) i anadolu obok explosion. Pod marhaba potrafią się pobić o bułe a ostatnio jak byłem to był niezwykły syf przy stolikach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@KapitanSprzeglo: Widzę że zdania podzielone. Marhaba to straszna melina, dużo dresiarstwa, ale pomijając to to kebab składa się tam z samej kapuchy zawijają to i na grilla przez co te kapucha jest grzana, dla mnie jest to obrzydliwe. Samira jak najbardziej OK, tylko czynna do 21, a często przed zamknięciem brak jest już jakiegoś mięska. Anadolu na Wernera strasznie podupadło w moich oczach, nigdy tam nie zjem juz, chociaż mam najbliżej.
@kynx: podzielam zdanie co do Marhaby. Jak zamówiłem z serem to po prostu zimny plaster sera mi położyli na wierzch. Z kapusty pekińskiej więcej białego "trzonka", niż zielonych liści. Nie mam pojęcia dlaczego ludzie to polecają - przecież to szama tylko do zapchania się po nocnych baletach. Anadolu to już od dawna syf, też tam nie jadam, nawet jak wchodzę (rzadko ale zdarza się) ze znajomymi. Samira zdecydowanie w czołówce, niestety