Wpis z mikrobloga

@okpaj: Zawsze możesz spróbować iść na automata. Przynajmniej poznasz procesy i coś poprogramujesz, wymagania są niższe niż na deva (aczkolwiek poczytaj sobie o testowaniu, np poprzeglądaj wymagania na istqb), popisz coś w RestAssured czy selenium.
  • Odpowiedz
@okpaj: Aż tak źle? Może źle trafiłeś, ssanie na programistów jest teraz ogromne, nawet jeśli masz braki i potrzebujesz nauki, to jeśli jesteś chętny do nauki i potrafisz udowodnić, że ogarniesz, to powinieneś znaleźć pracę jako junior, musisz tylko znaleźć odpowiednią firmę. Wg mnie jeśli to lubisz - próbuj dalej.
  • Odpowiedz
@Inconsistent: W Krakowie jak się wie gdzie szukać to też się znajdzie. Szukajcie na stronach firm bezpośrednio. Jak faktycznie was ciśnie to nawet takie molochy jak Sabre czy Koszmarek mają oferty:

https://jobs.sabre.com/job/Krakow-Associate-Software-Development-Malo/420724600/

https://kariera.comarch.pl/oferty-pracy/praca/mlodszy-programista-java-1929/

Zresztą jak firma ma ofertę bez "junior" to też możecie złożyć papiery jeśli nie ma tam podanego minimalnego doświadczenia, najwyżej wam nie odpowiedzą.
  • Odpowiedz
nie, nie jest w javie na entry levelu poza warszawą.


Eh, a ten znowu swoje. Dwudziestka moich znajomych, którzy w tym roku zaczęli pierwszą pracę na 2-4 roku studiów, nie zgadza się z Twoimi teoriami. Podobnie, jak połowa każdego kolejnego rocznika informatyki na IET@AGH (czyli jakieś 100 osób), która zaczyna pracować w Krakowie w okolicy połowy studiów.

@Inconsistent:
  • Odpowiedz
@nachteil: no ja to mam w dupie teraz, ale wiem jaki na 2 roku miałem problem z szukaniem pracy, znalazłem, ale miałem wiele firm zamkniętych, bo sporo przyjmowało tylko od 3 roku i mieli wymóg studiowania/wyższego wykształcenia. ostatnio dostałem ofertę pracy w pewnym korpo w krakowie, przeszedłem proces pozytywnie, odrzuciłem ofertę i chcieli dla mnie zmienić proces rekrutacyjny abym do nich przeszedł, a skończyło się na "wstrzymaniu" przez brak inżyniera, gdy
  • Odpowiedz
@Inconsistent: A udzielasz się jakoś? Jakieś koła naukowe, open source, JUGi? Jakieś warsztaty organizowane przez ciekawsze firmy? Jak faktycznie nie chcesz siedzieć nad CRUDami to w Polsce trzeba się wysilić. Jest duża konkurencja i juniorów często zatrudnia się przez polecenia z uwagi na właśnie tego typu aktywności (nawet czasami zamiast mida bierze się juniora po jakimś stażu o ile pokazuje że jest lepszy niż przeciętny klepacz kodu).
  • Odpowiedz
@Andrew7642: Nie robię praktycznie nic poza pracą, czasem tylko poczytam jakąś książkę w celu zwiększenia wiedzy i tyle. Stety lub niestety jestem na poziomie wyższym niż to co aktualnie robię, dlatego nie widzę w tym sensu, a nie jestem jakimś pasjonatom. W krakowie jest sporo firm robiących fajne rzeczy, ale to nie entry levelowe pozycje, pobawiłbym się w big data, ale to raczkuje praktycznie. Teraz postaram przejść się z javy na
  • Odpowiedz
@okpaj: Przede wszystkim powinieneś zacząć sam się dokształcać. Wiele firm programistycznych poszukuje już osób z pewnym doświadczeniem, a przynajmniej z portfolio. Dużo też zależy od samej rozmowy, jeśli wykazujesz entuzjazm, że naprawdę chcesz się nauczyć, to możesz dostać szansę na stażu albo praktykach. Warto też ustawić sobie cel do jakiej firmy chcesz później się dostać. Ja też niedawno byłem w Twojej sytuacji i też z Javą. Chcę się dostać do Codete
  • Odpowiedz