Wpis z mikrobloga

  • 0
@Naxster wiem. Ale nie mówię o typowych hardkorach. Bo to rozumiem. Ale jeśli to coś naprawdę normalnego i osoba w związku pyta się Ciebie co Cię podnieca, a Ty mówisz, że nic- to naprawdę tego nie rozumiem. Spotkałam się kiedyś z czymś takim i po krótkim okresie czasu było naprawdę cholerne narzekanie
@zapieponczek: no tego tez nie pojmę, pewnie chodzi o ogólny wstyd mówienia o seksie. JAko dziecko to temat tabu, jako nastolatek to ma sie tylko starą prukwę z wdż która tylko umie puścić filmik od księdza oraz zażenowanych rodziców... i jedyne czego cię nauczono, to, że "to jest na kiedyś" a jak to kiedyś przychodzi to wszyscy sie zmywają i nie ma kogo pytać. Zostaje tylko dziecięcy wstyd.
Takie rzeczy trzeba