Wpis z mikrobloga

Przypomniała mi się pewna historia z mojej byłej pracy.
Było sporo roboty, więc razem z nami w teren pojechała biurowa część firmy. Dodatkowo, dwie dziewczyny z biura miały jakieś swoje sprawy do ogarnięcia i były na zwolnieniu. Tak więc w biurze został tylko szef i jego sekretarka. Szef, starszawy człowiek, dr. inż. itp. itd., a sekretarka to taka młoda laska.
W każdym bądź razie, jak szef opowiadał, po paru godzinach sekretarka do niego przychodzi i mówi mu, że musi szefowi coś pokazać. Szef już zestrachany, że kolejna pracownica w ciąży. Ale podchodzi do niej, a ta pokazuje mu na monitorze jakieś buty, które akurat sobie kupiła.
#takbylo #heheszki #logikarozowychpaskow
  • 15
  • Odpowiedz