Wpis z mikrobloga

@rales: Spróbuj jakiś z apteki, nie jakieś gówno ze sklepu albo rossmana. Dodatkowo może dzieje się tak, że bardzo często myjesz, więc produkcja łoju jest wzmożona i teraz trzeba to jakoś wyregulować? Chociaż nie wiem czy to tak dziala.
@rales: szampon z apteki
szampony drogeryjne są po prostu za słabe, one tylko lekko czyszczą ci skórę głowy, a potrzebne ci jest coś na prawdę silnego, co rozpuści łój na głowie
idź do apteki, spytaj o silny szampon przeciwłojowy i na pewno będzie to dobry krok w stronę aby tak nie było
są też różne przeciwłojowe preparaty ale one są już dość drogie
@paniprocesor: suchy szampon to najgorsza chemia zatykająca gruczoły i mieszki włosowe powodująca wlasnie zaburzenia w produkcji łoju i jego składzie. Tak samo jak te najtańsze szampony z slsami i silikonami (-methicone, -icone) na gorze składów.
@rales: wybierz sie faktycznie do dermatologa, zeby sprawdzić czy to na oewno taki twój urok, a nie początek na przykład ŁZS. Do tego czasu polecam dermoszampony do skory łojotokowej, do włosów przetłuszczających sie (Pharmaceris, Vichy,
@TenAnonToKlopoty xD raz na jakiś czas warto umyć głowę rypaczem slsowym, ale na codzień to przesuszy skalp i spowoduje mocniejsze przetłuszczanie.
@rales spróbuj szamponów z łagodnymi detergentami bez silikonów (i tak, w rossku takie są - petal fresh polecam), a raz na tydzień rypacz slsowy np. Barwa pokrzywowa. A jak wolisz męskie to natura siberica szampony for men (niebieski używa z belugą, ale są inne)
@StaryZdzich: no bo kazdy to bedzie mial, chodzi o zawartosc innych skladnikow, a nie o usuniecie tych ktore nie pasuja "bo internet tak powiedzial"
pojdz do lekarza to sie dowiesz jakie bzdury dziewczyny na tych blogach potrafia pisac xd
@TenAnonToKlopoty innych czyli jakich? Teraz to Ty piszesz bzdury bez sprawdzenia. Mi lekarze jakoś nie pomogli na problemy z cerą i skórą ogółem, więc średnio mam do nich zaufanie.
W szamponach nie powinno być substancji, które się nadbudowują i oblepiają skórę głowy czyli min. silikonów nielotnych, ale nie zmienia to faktu, że nie trzeba co mycie używać mocnych detergentów
@TenAnonToKlopoty: Jasne, ze blogerki czesto pisza bzdury, zle tlumacza teksty z angielskiego, ALE akurat derma to specyficzna dziedzina medycyny- odkad nabor jest sprawiedliwy, tj. zalezy od tego, kto najlepiej zdal egzamin lekarski, miejsc na tej specjalizacji prawie nie ma. Tam od lat siedza starzy lekarze, czesto srednio zainteresowani tematem- nie musza sie interesowac, konkurencji i tak nie maja. Lekarze dermatolodzy potrafia do dzis polecac metody z lat 90 na tradzik, proponowac