Wpis z mikrobloga

Dlaczego Święty Mikołaj nie istnieje... (z punktu widzenia inżyniera)

1. Znamy 300 000 gatunków ssaków - ale nie ma wsród nich ani jednej odmiany latającego renifera.

2. Na Ziemi żyje ok. 2 miliardów dzieci. Odliczywszy nawet dzieci muzułmanów, buddystów, wyznawców hinduizmu itd., które nie oczekują jego wizyty, daje to około 378 mln. dzieci do obsłużenia w ciągu jednej nocy. Zakładając, że przeciętna rodzina liczy około 2,5 dziecka (według statystyk), daje to około 150 mln. domów do odwiedzenia. Co z tego wynika, zaraz zobaczymy.

3. Uwzględniwszy, że Boże Narodzenie trwa 31 godzin (zysk wynikający ze stref czasowych przy podróży ze wschodu na zachód) daje to około 822,6 wizyt w domu na sekundę. W tym czasie Mikołaj musi zeskoczyć z sań, wpaść przez komin, położyć prezent pod choinką, powiedzieć parę razy "ho ho ho", wrócić przez komin, wskoczyć na sanie, wystartować i dolecieć do następnego domu. Wedle kalkulacji daje to 150 000 000 km do przebycia w ciągu nocy.

4. W efekcie sanie Mikołaja musiałyby być 3000 razy szybsze od dźwięku (czyli "wyciągać" 50km/s), by przebyć ten dystans w czasie 31 godzin.
Tymczasem typowy renifer rozwija nie więcej niż 30km/h. Brak danych dotyczących reniferów latających.

5. Ładowność sań. Zakładając, że przeciętny prezent waży ok. 1 kg., sanie musiałyby mieć ładowność supertankowca (ok. 321 000 ton).
Tymczasem zwykły renifer ma uciąg rzędu 600 kg. Zakładając, że renifery latające mają większy udźwig - to i tak potrzeba co najmniej 200 000 reniferów latających.

6. Statek o masie 320 000 ton, poruszający się z prędkością 50km/s, spaliłby się w atmosferze Ziemi - chyba, że renifery są w stanie wypocić w ciągu sekundy energię rzędu 14,3 kwintylionów dżuli. Nie wspominając nawet o ogromnych turbulencjach powietrza i tzw. sonic boom (efekcie przekraczania bariery dźwięku), których nikt nigdy nie zaobserwował. Wedle naszych obliczeń taki pojazd powinien wyparować w ciągu 0,00426 sekundy od momentu startu. Dodatkowo Mikołaj podlegałby zabójczemu przeciążeniu (przy starcie) - rzędu 17 500 G. Zakładając, że Mikołaj waży około 125 kg., to przy takim przeciążeniu jego ciało ważyłoby ok. 2 150 000 kg.

#swieta
  • 2