Wpis z mikrobloga

bardzo fajne, aż dziwne, że to w tabloidzie się ukazało.


@bajerek: pokazali, że są zupełnie normalnymi ludźmi używającymi normalnego języka. Czyli te bzdury co piszą na co dzień robią z pełną premedytacją.
  • Odpowiedz
U mnie w rodzinie od jakiegoś czasu obowiązuje zasada - zaczynasz gadać o polityce przy Świętach, płacisz 50 PLN. W ostatnie Boże Narodzenie zebraliśmy całe 0 PLN, nikt o polityce nie gadał, najlepsze Święta ever.


@avltree: A gdy gadacie, to o co sie z nimi kłócisz?
  • Odpowiedz
@Luko: Pomysł jest ogolnie świetny, autorowi należy się pochwała za kreatywność, ale serio nie rozumiem jak w święta można sie kłócić o politykę, u mnie nie unika sie żadnego tematu, jak się nie zgadzamy to trudno, kazdy powie co mysli i tyle. Żadnych krzyków, kłótni czy obrażania. Nie temat jest problemem tylko nieumiejętność dyskusji.
  • Odpowiedz
@Luko: U mnie w domu rozmowy o polityce bywają, ale nie dzielą ludzi, bo całą rodzinę - łącznie z dalszą - łączą nowoczesne wartości i niechęć do ciemnoty :3
  • Odpowiedz
A gdy gadacie, to o co sie z nimi kłócisz?


@lastro: Ja? Skąd pomysł? Szkoda mi zdrowia i nerwów, a „mocne masakrowanie” wujka Janusza przy wigilijnym stole na pewno świata nie naprawi.
  • Odpowiedz