Wpis z mikrobloga

mamy taki zwyczaj z siostrą, że się klepiemy w tyłek (nieerotycznie podkreślam), czasami koleżankę jakąś też tak klepnę jak ma fajny. i dzisiaj jakoś się wyłączyłam na chwilę i klepnęłam ją z całej siły w dupsko jak wychodziłyśmy z kościoła, żeby szybciej szła i ku mojemu przerażeniu dźwięk tego klaśnięcia w poślad rozniósł się echem po domu bożym. najdałam się tyle wstydu, że nie musiałam już jeść obiadu. trochę polecam, trochę odradzam #gownowpis #logikarozowychpaskow
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 19
@kwasnydeszcz ja też czasami jak idę ulica to klepne jakąś w tylek ale tak nieerotycznie i od razu to mówię że to nieerotyczne było proszę pani a one i tak się #!$%@? i mnie bija ehh co robię źle
  • Odpowiedz