Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu dla firmy w której pracuję/owałem, szef zaczął zwalniać dobrych pracowników (polaków) zatrudniając na ich miejsce ukraińców (Dział marketingowy i IT). Czułem że przyjdzie czas i na mnie... nie myliłem się.

W tamtym tygodniu dostałem info od koleżanki że od następnego tygodnia nie będe im już potrzebny, no chyba że się "przebranżuję" w dwa tygodnie... chyba kogoś tutaj #!$%@?ło. A więc we wtorek złożyłem wypowiedzenie. Morda szefa bezcenna. Byłem jedynym devem a projektów trochę mają do ogarnięcia. Wypowiedzenie mam na okres jednego miesiąca, o miesiąc za długo, przez ten czas wykorzystam swój czas na prywatne projekty ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Z jednej strony cieszę się że tak wyszło, dotarło do mnie że jestem więcej wart niż jakiś pierwszy lepszy ukrainiec, ponieważ następnego dnia po złożeniu wypowiedzenia, znalazłem o wiele lepszą firmę a raczej to ona znalazła mnie. Firma która dba o pracownika i jego rozwój oraz ino lepsze pieniądze. Hyhyhy

#gownowpis #januszebiznesu