Wpis z mikrobloga

Trochę posmęcę: zacząłem grać w #elex i ni cholery nie mogę się zdecydować którą frakcję wybrać. Nie wiem czy to celowy zabieg, ale każda jest do dupy. Jeszcze nie grałem w grę w której miałbym taki problem z wyborem gildii, frakcji czy ugrupowania jak tutaj. Teoretycznie najsensowniejsi wydawali mi się berserkowie, ale wkurza mnie ich bufonada, zakłamanie (spora część NPCów niemal wprost mówi co innego niż frakcja) lub zaślepienie, a Angrim i Jora to gnoje nadające się tylko na posiekanie.
Trochę może bóldupię, ale później frakcje się rozkręcą? A może da się sensownie przejść grę bez przyłączania się do żadnych tłuków?
  • 2
@JarosG: Za bardzo sie spinasz, to wybór frakcji w grze a nie samochodu w życiu realnym... najłatwiejszą frakcją wydają się być klerycy. Zawsze możesz zagrać 3 raz i dołączyć do każdej. Obawiam się, że nie przejdziesz gry będąc bezfrakcyjnym, późniejsze awanse dają więcej możliwości, lepsze bronie, pancerze itd