Wpis z mikrobloga

@bonifacy_pankracy: Od siebie jeszcze dorzuce z ~0,3 pszenicznego, może coś piane podratuje ale nie wiem czy będą szanse w starciu z tłuszczem z kakao, chociaż na deco-moreno mam informację o obniżonej zawartości tłuszczu ale to chyba na każdym jest.
A z tym cofe to powiem Ci, że najciekawiej pachnie z wszystkich przygotowanych do warzenia słodów. Osobiście bym nie rezygnował, ewentualnie czymś bardzo zbliżonym zastąpił. Sam zrezygnowałem z palonego jęczmienia na rzecz
@bonifacy_pankracy: to jest czekoladowy milk stout, w sensie z kakałkiem ;). z tego słodu coffee możesz śmiało zrezygnować, ogółem trochę przekombinowałem z zasypem. mam jeszcze jeden fajny przepis na milk stouta, , to był gotowiec z esencji smaku i wyszedł naprawdę dobry. słód barwiący możesz zastąpić black albo jęczmieniem palonym, a chmiel wiadomo - jakikolwiek, to i tak tylko na goryczkę.

aaaaaa i jeszcze jeden przepis na milk stouta. na
@TOP___BK: W sumie nauczyłem się do każdego mojego piwa dawać kilka % pszenicznego i zawsze mam fajną pianę... poza świątecznym które właśnie sącze, bo tam nie dałem. Byłem skupiony na rozkminianiu przypraw, dodatków owoców i warzyw (imbir to warzywo? chyba bardziej zioło) ( ͡° ʖ̯ ͡°) Aczkolwiek przypuszczam, że te i tak by ją zabiły.
@TOP___BK: dziękuję Mireczku, Decomoreno dodam na pewno, marzyłem żeby wypić takie piwerko () Zrobię od razu 35L żeby na chwilę wystarczyło xD Którą z tych receptur polecasz najbardziej?
@Nivele: też już nabrałem nawyku sypania pszenicznego chyba do każdego piwa. Ale najlepsza i tak jest niesłodowana pszenica!
@RomeYY: Ma obniżoną więc cos tam jest, plam tluszczu jak po wiórkach kokosowych pewnie nie bedzie ale na piane dalej bedzie wpływać imo. Zresztą @TOP___BK pisal przy swoim, ze piany nie mial. Dzis robie wiec za miesiac zobaczymy.