Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
On został rzucony przez Nią dwa razy, za drugim razem byli już zaręczeni. Zgadnijcie, gdzie są teraz.

Są rocznym małżeństwem, dziecko w drodze, właśnie kupili mieszkanie...

On ją bardzo kochał, tylko dlatego jej wybaczył, mimo że bardzo ciężko zniósł rozstania. Ona jego - nie wiem, Ona po płaczu i półrocznej rozłące "zrozumiała swoje błędy". Nie mnie oceniać, czy tak faktycznie jest, czy może nie, sama za siebie odpowiada, jest dorosła, tak samo On, oboje po 25r.ż. Jednak to, że to Ona go rzucała daje sporo do myślenia - "kobieta zmienną jest". Tylko czy teraz to inna osoba? Na oko - nie. Wszystkimi próbuje rządzić. A On? Pantoflarz i trochę #przegryw. Zakochany bez pamięci.

Ciekawe jak długo potrwa ta idylla. Są jeszcze na etapie misiaczków i koteczków. "A kupiłbyś mi ciasteczka w sklepie?" obrzydliwie słodkim tonem. Ona kanapki z łaską robi jak On po siłowni wraca. I jeśli się rozwiodą, to najbardziej dziecka będzie szkoda.

A ja, jako jej brat będę tak naprawdę musiał wziąć jej stronę, mimo że bardziej niż jej mi chłopa będzie szkoda, a i stosunki między mną a nią od lat są dosyć chłodne. Pamiętam jak go pocieszałem, gdy prawie 3 lata temu sam jak palec brał swoje rzeczy z mieszkania. Miał łzy w oczach przez cały czas. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 12
A ja, jako jej brat będę tak naprawdę musiał wziąć jej stronę


@AnonimoweMirkoWyznania: nie musisz przecież brać jej strony. wiem, że rodziny się nie wybiera i tylko rodzina #pdk ale to nie oznacza, że jeżeli Twoja siostra jest suką i bawi się uczuciami innych to musisz trzymać jej stronę, bo to rodzina. nie widzę sensu na siłe być przy kimś, kto jest toksyczny tylko dlatego, że to Twoja rodzina. nagadaj jej
OP: #raja Gdybym spróbował wyszedłbym jako ten, który próbuje rozwalić ich małżeństwo z jakiejś niesamowitej przyczyny, a przecież dziecko w drodze i kupują mieszkanie. Niestety to już zaszło za daleko, by mieli się wycofać tylko ze względu na mnie, nawet gdybym nie wiadomo jak bardzo próbował im powiedzieć, jak na to patrzę + "Ty jeszcze młody jesteś i gówno wiesz o życiu" Tak swoją drogą, ale uważają, że mogą patrzeć na
@AnonimoweMirkoWyznania: "Nawet jeśli za nią jakoś specjalnie nie szaleję, to musiałbym z dwóch powodów: jest moją siostrą, co wiąże się z kontaktem na lata i po prostu wykluczyłaby mnie z grona znanych jej osób, gdybym ją oskarżył o to, że zniszczyła człowieka, co by się już stało jakby mieli się rozwodzić; reszta mojej rodziny, cóż, nie wiem jakby na to patrzyła, gdybym wziął stronę jej byłego męża, a przecież ona biedna,