Wpis z mikrobloga

@Cyfranek: a jak wypada jakościowo na tle Kindle i za ile idzie wyrwać podstawowe modele? Pytam bo też planuje zakup Kindla ale w pracy mam do przeglądania wiele pdf i doc i chciałbym to robić na czymś mniej męczącym oczy jak tablet
@jedzczarnekoty: PocketBooki są trochę wolniejsze od kindelków, szczególnie przy PDFach. Jakościowo podobnie. Z drugiej strony PocketBooki mają największe (wśród czytników) możliwości przetwarzania PDFów, żeby były czytelne na małym ekranie: obcinanie marginesów (osobno można zdefiniować dla stron parzystych i osobno dla nieparzystych), tryb kolumnowy (też jest w Kindle), rozpływ, obracanie ekranu (też jest w Kindle). No i w PB można korzystać z kart pamięci, co przy dużych PDFach może być wskazane.
Jeśli
To, że czytnik obsluguje jakiś format, nie znaczy, że robi to dobrze i uzyska się efekt jak na monitorze. Czy w tych plikach mogą być jakieś wstawiane tabele lub listy. Z czystym tekstem nie powinno być problemów.