Wpis z mikrobloga

Witajcie mirki, mam kłopot z pewnym serwisem. Otóż MIESIĄC TEMU oddałem tam do naprawy telefon, zbita szybka, wyświetlacz i dotyk działały. Co tydzień wykonuję do nich trzy-cztery telefony i za każdym razem słyszę tą samą odpowiedź. Że jakiś tam kurier będzie dzisiaj z częściami i go zrobią i będzie na jutro. Nie mam sił na nich już, telefon pewnie leży tam rozkręcony i nic się nie da już z nim zrobić. Co ja jako klient mogę od nich żądać? Bo nie zanosi się na to że naprawią mi ten telefon. Jakiś zwrot pieniędzy czy coś?

#kiciochpyta #januszebiznesu #gorzkiezale
  • 2
  • Odpowiedz