Aktywne Wpisy
Vidella +3
Chłopcy są jacyś nienormalni. Moja przyjaciółka ma (albo miała, aktualnie ciężko powiedzieć) chłopaka. Są ze sobą ponad rok. Parę tygodni temu mieli poważną kłótnie i "zerwali" ze sobą. W cudzysłowie, bo po jakimś tygodniu do siebie wrócili, zerwanie w emocjach. Moja przyjaciółka przez ten czas spotykała się z jednym chłopakiem no i przespali się ze sobą kilka razy.
Jakiś czas później (po paru tygodniach, tj wczoraj) wyszedł jakiś temat, że ten jej
Jakiś czas później (po paru tygodniach, tj wczoraj) wyszedł jakiś temat, że ten jej
posepny1 +288
Jestem #!$%@?.
Chociaż w sumie nie wiem co mi jest. Niby powinienem być szczęśliwy, mam wszystko co bym chciał - dobrze płatną pracę, narzeczoną, mieszkanie. Tylko, że głównie myślałem o tym jak skończyć to wszystko. Sznur? Może 9mm ze służbowej broni? Szczególnie ostatnio siebie nienawidzę. Poznałem koleżankę - koleżanki, pogadaliśmy parę razy i skończyło się w łóżku. Nie dałem rady odmówić. Co więcej ona ma męża który o tym oczywiście nic nie wie. Dobija mnie fakt, że jestem z osobą którą kocham, a i tak robię to co robię. Za każdym razem powtarzałem sobie "to był ostatni raz, żałuję i nigdy więcej tego nie zrobię powtórnie". I tak ch*j z tego. A teraz to nawet tego już nie żałuję, nie mam żadnych wyrzutów sumienia, nic. #!$%@?, powinienem żałować, nie móc patrzeć na siebie w lustrze. Pociesza mnie tylko myśl, że dopóki nikt nic nie wie to nikt przez to nie cierpi. Potrzebny mi psychiatra czy to wrodzone i nieuleczalne #!$%@??
#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez autora
Gdy kobieta która fizycznie Ci się podoba i którą uważasz za fajną z charakteru niemal wskakuje na Ciebie to odmówisz? Ja nie potrafię.
@Stenimi
Wierz mi, moje przekracza. Tak jak po paru głębszych nie umiem odmówić kolejnego, tak w takiej sytuacji (mimo, że staram się ich unikać) także nie potrafię.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: akado}
Jestem tego pewny, nie zdradza. Jest naprawdę dobrą kobietą, aż jej czasami współczuję, że na mnie trafiła.
@lewymaro
Ja siebie też nie.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: akado}
Zaakceptował: akado}
Po części to chyba też moja wina. Jakieś dziwne smsy, dwuznaczne propozycje ale olewałem to wszystko po prostu, tak jakbym tego nie widział i nie słyszał. Naprawdę tego nie chciałem, nie docierało do mnie, że taka sytuacja w ogóle mogłaby się wydarzyć. Przecież ona ma męża, ja również sam nie jestem i do tego oboje o tym wiemy. Dla mnie te dwuznaczności to był tylko efekt mojej chorej wyobraźni,