Wpis z mikrobloga

@toxa: Też tak kiedyś miałem, pojechaliśmy z kumplami na kebsa o 3 w nocy, fajny lokalik z automatami, no i tamci poszli grać, nie powiem byłem dosyć #!$%@? i mi się zachciało na 2-kę xD i siedzę i nagle myk ciemno, a ja na to ,,Eee #!$%@? który mi światło zgasił'' a tu wystarczyło ręką machnąć żeby z powrotem wróciło xDDD
  • Odpowiedz
@toxa: @aksal89: @SeniorRodriguez: u mnie w pracbazie natomiast nie ma czujek, ale: są 2 kabiny, ogarnijcie że są ludzie którzy wbijają, widzą że ktoś jest w jednej, robią fiku miku w drugiej i wychodzą, GASZĄC ŚWIATŁO.
Z pozdrowieniami dla srających ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@toxa: W moim poprzednim zakładzie pracy placowy Włodek machał przed taką czujką nie przestając srać. #!$%@?ł deski, nawet spłuczkę i nie posprzątał po sobie. Pani sprzątająca tak się wściekła, że zaprosiła dyrektora zakładu i mu to pokazała.
  • Odpowiedz