Wpis z mikrobloga

#polska i #nfz w pigułce
#gorzkiezale #patologia
Bylam zapisana na dzisiaj do laryngologa. Gabinet otwarty od 7 do 12 i system numerkow do pobrania po przyjściu, czyli kto pierwszy ten lepszy.
Wchodzę o 7:03, dostaję numerek 5.
O 7:30 z kawą w ręce, spacerowym krokiem zjawia się Pan Doktor i wchodzi o gabinetu
O 7:45 przyjmuje pierwszego pacjenta.
Pierwszy pacjent o 7:48 wychodzi z gabinetu.
O 7:50 Pan Doktor wychodzi mówiąc ze 'zaraz wróci'
8:55 Pana doktora nie ma, pacjentów w kolejce 47.

#brakprofitu
  • 6
  • Odpowiedz
@Shyvana ooo, jak ja jestem wdzięczny pracodawcy żony, że mają za niewielką dopłatą możliwość dopisania mnie i dzieci do Lux Medu. Pewnie, tutaj też czasami zdarzają się jakieś dziwne przypadki. Ale naprawdę nie pamiętam kiedy ostatni raz czekałem dłużej niż 30 min., a to się prawie w ogóle nie zdarza. Przeważnie przyjeżdżam na już, albo 5 min. po i akurat lekarka woła. Wcale nie zazdroszczę straconego czasu, chyba że miałaś chociaż jakąś
  • Odpowiedz