Wpis z mikrobloga

Ten wpis jest odnośnie tego co kiedyś słyszałem, że niby jedna lampka wina niszczy 1 dzień treningu. Może to tylko u zawodowców, ale dalej mnie to dziwi. Później jeszcze słyszałem trenera na siłowni mówiącego, żeby nie pić, ale też nie wyjaśnił.
Osobiście chciałbym się zwyczajnie trochę napić wina do jedzenia.
@bambur @mikkio @milvanb @kazzr
@srogie_ciasteczko: a pij, bo nic Ci to nie zaszkodzi, jest wiele herezji w kulturystyce, jesteś amatorem tak jak każdy tutaj - żyj, a nie będziesz miał jakieś restrykcje i inne gówna. wszystko z głową.