Wpis z mikrobloga

@wuju84: Chodzi mi właśnie między innymi o taki dzbanek. Chcę filtrować wodę w momencie, gdy wylatuje z kranu. Aczkolwiek dzbanek to nie jedyna opcja, może są jakieś inne metody.
@coccein: dzbanek jest najtańszy jeśli chcesz tylko filtrować wodę do picia. jeśli jednak chcesz zmiękczyć i filtrować wodę w całej instalacji to montujesz takie stacje. zanim to zamontowałem używałem jakiegoś dzbanka brita maxtra.
Można powiedzieć, że pracuję w branży. A przynajmniej blisko. Dzbanki akurat muszę odradzić, bo to jest wbrew pozorom drogi interes. Jeżeli chce się zachować standardy higieny to roczny koszt wychodzi w okolicy 300zł. Do wody pitnej osmoza + wkład rewitalizujący to najlepszy zestaw. A Ty @wuju84 o dzbanku i stacji wielofunkcyjnej/zmiękczaczu jakby miały tę samą funkcjonalność. ;-) A wody pitnej się nie zmiękcza, przynajmniej nie specjalnie.
@wuju84: dopóki nie miałeś amoniaku to stacja nie ma wpływu na jakość wody pitnej. Co najwyżej negatywny, bo usuwa z niej wspomniane sole mineralne, ale to jest raczej drobnostka, bo woda sama w sobie ma tyle minerałów, co nic. Dla wody pitnej najważniejszy jest brak bakterii i wirusów, o co zwykle nie musi się martwić użytkownik wodociągu. No chyba, że jest z Lublina. :D A dzbanki to taki sam produkt, jak
@WASWAS: stacja w moim przypadku ma zmiękczać wodę, co przekłada się pozytywnie na żywotność sprzętów :) co do wody pitnej to używam tej ale i tak głównie pijam mineralną :)
@wuju84: no to lepiej. ;-) A co do pitnej - mineralna jest tak samo dobra,, jak i kranówka, nawet ta zmiękczona. Możesz pić bez obaw. Woda i tak nie stanowi źródła minerałów. ;-) 100 l wody ma w sobie mniej więcej tyle minerałów co szklanka soku z pomarańczy. Ludzie trochę wariują w tym temacie, robią porównania wód mineralnych, inni sobie instalują wkłady z mineralizatorem tak jakby to miało jakiekolwiek znaczenie... a