Wpis z mikrobloga

Ogrywam nabyte w promocji The Last Guardian które jest grą genialną, ale tak skopanej optymalizacji to nie widziałem chyba nigdy (może poza Arkham City na PC ale wyszły patche). Myślałem, że może przez rok połatali ale stanęło na patchu 1.03 wydanym niecały rok temu, notabene który nic nie zmienia. Przecież połowa tej gry odbywa się 20-25 fps, to jakiś żart (nie będę już pisał o kamerze). Tytuł z jednej strony godny polecenia a z drugiej ta warstwa techniczna. Przecież w końcu to jest exclusive, mogli to ogarnąć.
#gry #ps4 #consolepeasants
  • 16
Patrząc na pierwszą część nie wiem jak ta gra zdobyła taką popularność ponieważ strasznie ją męczyłem z powodu jej nudnej rozgrywki.


@michael323: sam sobie odpowiedziałeś

Dwójka była już dobra.


dla mnie bardziej niż dobra, kwestia gustu ( ͡ ͜ʖ ͡)
@josedra52 Były takie momenty ale nie zdarzało się to zbyt często. W TLG jest to nagminne. Jak ktoś gra tylko na konsoli to może sobie kupić Pro, ja nie widzę potrzeby bo gram głównie na PC a PS4 tylko do exów, które POWINNY chodzić perfekcyjnie chociaż w tych stałych 30 fps. Najgorsze jest to, że fanboje Sony nie widzą oczywistego partactwa i często jeszcze bronią niektórych tytułów mówiąc, że to przecież nie
@Segr3gator No ja rozumiem i znam historię ale dla mnie to nie jest wytłumaczenie. Swoją drogą coś Ci Japończycy mają często problemy z warstwą techniczną. Pamiętacie Dark Souls i problemy ze strasznymi spadkami animacji oraz port na PC? Żeby nie szukać daleko to GT Sport które robili Bóg wie ile a wyszło jak wyszło, bez porządnego singla z którego słynęła seria GT, grafika tras na poziomie tej z Toca Race Driver 2