Wpis z mikrobloga

@rozowatoxa: Jeśli do pubu to 1 kolejka od solenizanta powinna być akurat, a reszta ile kto potrzebuje. Jeśli gdzieś na domówce to najlepiej się wczesniej umówić co kto przynosi i po problemie. Zamiast oczekiwać wystarczy sie dogadać.
@rozowatoxa: Tu nie chodzi o oburzenie, bo nie po to chodzi się ze znajomymi żeby napić się za cudze (chyba?) tylko żeby spędzić czas z innymi. Postawiłby spoko, nie postawił to trudno, nie ma co robić z tego dramatów.
@rozowatoxa: Jest w tym trochę racji, ale cięzko ocenić każdy przypadek odgórnie. To że ktoś nie ma przykładowo za dużo kasy nie znaczy że nie może dostać od znajomych prezentów. (a jak było w tym przypadku to już inna sprawa) A może ktoś jest po prostu nieogarem lub jest skąpy.
@rozowatoxa: Jak zapraszasz na urodziny to pierwszą kolejkę stawiasz, niezależnie czy dostaniesz coś czy nie. To Ty ZAPRASZASZ na swoją "uroczystość", a nie UMAWIACIE się typowy wypad na piwo. Zresztą piwo jest po 6-8 zł, ilu ty tych znajomych zaprosisz? Raz w roku nikt nie zbiednieje od 50-60 zł.