Wpis z mikrobloga

@HughMungus2005: ja się uczyłem z gutowskiej i jeszcze jednego vademecum i stykło, pykło. Oczywiście przerobić matury też obowiązkowo. Ale same matury to oczywiście za mało. Akurat wczoraj przy porządkach znalazłem te książki
  • Odpowiedz
@HughMungus2005: powiem tylko tyle, że już jestem jakiś czas po studiach, a biologie zdałem na chyba 87%. No i nie miałem w szkole rozszerzonej biologii, te vademeca to było jedyne źródło mojej zaawansowanej biologicznie wiedzy xD
  • Odpowiedz
  • 0
@piotrrus wow, podziwiam. Z biologii mi całkiem nieźle idzie, mam dużą wiedzę (w kontekście matury), potrafię wyciągać wnioski. Matur nie pisałem ale na lekcjach biologii mam bardzo dużo ON (odpowiedzi niepelnych). Masz jakieś protipy?
Z chemii chyba bardzo dobrze sobie radzę, nawet się nie będę uczył do matury za bardzo bo wszystko mi przychodzi bardzo naturalnie i intuicyjnie.
Jeszcze 2 lata mam ehh
  • Odpowiedz
@Bruno_: nie stresuj się maturą, coś się tam poucz, poczytaj, ale nie ryj na blachę, tylko na zrozumienie i nie bądź zbyt ambitny;) ten egzamin ma jakiś tam poziom, do którego należy się dostosować, a nie próbować go przeskoczyć. Masz jeszcze bardzo dużo czasu. Teraz daj sobie na luz, a pośladki zepniesz w klasie maturalnej. No i życzę Ci tego, żeby Ci się jednak medycyna "odwidziała". Z fartem
  • Odpowiedz