Wpis z mikrobloga

@cleanfading: Spojrzałem teraz i widzę, że gwarancje zniknęła również z opisu przedmiotu. Podejrzewam, że chodzi o to, że jak nie znajdziesz informacji, która może cię zniechęcić do zakupu (np. "gwarancja serwisowa") to jest większa szansa, że kupisz. Wychodzi na to, że @allegro_pl to #!$%@?, które mają #!$%@? zarówno na sprzedającego, jak i na kupującego. Grunt, żeby szła sprzedaż i leciały prowizje ( ͜͡ʖ ͡€)