Wpis z mikrobloga

Dawno mnie nie bylo z #podrugiejstroniebajora ale juz jestem z powrotem ;) Swiateczny obiad zjedzony, ciasto dyniowe i goraca herbatka na talerzyku obok komputera, w szklaneczce pare lykow dobrego whiskey. W promocjach z okazji "black friday" nie ma nic czego bym naprawde potrzebowal mozna sie wiec zabrac za pisanie :)

Dzisiaj pora odpowiedziec sobie na pytanie rownie wazne jak to "czy zaby potrafia stepowac"?
Skad sie wzielo Swieto Dziekczynienia? To tak w skrocie bo tak naprawde trzeba odpowiedziec na trzy inne:

- Do jakich zwyczajow nawiazuje?
- Co upamietnia?
- Po co powstalo?

To pierwsze jest akurat stosunkowo latwe. Swieto Dziekczynienia to nic innego jak kolejna wariacja znanych i w Polsce dozynek. Klimat troche inny, rosliny ktore sie zbieralo tez wiec i samo swieto wypada troche pozniej ale co do zasady to to samo.

Odpowiedz na drugie pytanie jest juz dluzsza. Na poczatku XVII wieku Anglicy zaczeli zakladac kolonie w Ameryce. Pierwsza stala osada bylo Jamestown w Virginii zalozone w 1607 roku... A juz w 1608 pojawili sie w niej pierwsi Polacy :D

Wlasnie do Jamestown plyneli pasazerowie pierwszego Mayflower... Pierwszego bo ta nazwa statku byla wowczas dosc popularna i plywalo ich w tamtym czasie okolo dwudziestu. Tak naprawde w tej wyprawie statki na poczatku byly dwa ale jeden ciagle przeciekal i musial zawrocic. Czesc pasazerow przesiadla sie na Mayflower i tak 120 osob wyruszylo zaczac swoja przygode z Ameryka z czego polowa uciekala przed przesladowaniami religijnymi w Anglii... Tutaj zeby przypadkiem sie drogi czytelnik nie rozczulil nad biednymi purytanami...

To byla banda nietolerancyjnych ortodoksow. Uwazali ze kosciol anglikanski zbyt malo oddzielil sie od katolicyzmu, sami jak tylko mieli okazje przesladowali np. Kwarkow w Ameryce. To oni tez rozpetali procesy przeciwko czarownicom w Salem. Poprostu banda fanatykow (i to religijnych a nie wedkarstwa) ktorych inni mieli juz dosc.

Plyneli do Virginii ale przez zla pogode (o tej porze polnocno-wschodnie wybrzeze Ameryki nie jest najprzyjemniejszym miejscem do zeglugi) wyladowali 11 listopada 1620 w dzisiejszym Massachusetts (jakies 1000 kilometrow bardziej na polnoc). Cale ladowanie rozpoczelo sie od klotni. Jedni uwazali ze nie maja prawa zakladac nowej kolonii i nalezy plynac dalej do Virginii. Purytanie stwierdzili ze takiego wala jak Nowa Anglia cala i oni sobie takie prawo sami nadaja. Spedzili szabas na statku proszac boga o powodzenie i 13 listopada zeszli na lad zakladac kolonie.

Kontakty z miejscowa ludnoscia zaczely sie wyjatkow przyjaznie ;) 15 listopada zwiad kolonistow wpadl do pustej wioski i ukradl indianom kukurydze i fasole a niektore zrodla twierdza ze dodatkowo rozkopali kilka grobow ktore pomylili ze spichlerzami.

Nastepny zwiad poszedl troche lepiej. Jak natkneli sie na cmentarz to juz wiedzieli ze to groby wiec obeszlo sie bez rozkopywania i tylko ukradli kukurydze ktora lezala obok i byla ofiara dla zmarlych.

Przyszedl czas na budowanie osady. Kolonisci wybrali kawalek terenu wykarczowanego wczesniej przez Indian, postawili armaty na gorce i zaczeli budowac fort.

Pierwsze kontakty z lokalsami skonczyly sie bijatyka ale dosc szybko zawarto traktat pokojowy. Tajemnica sukcesu pielgrzymow byla podobna jak w Hiszpanow w Meksyku... Indianie tez ludzie i tlukli sie miedzy soba wcale nie mniej niz Europejczycy. Slabsze plemiona moze bez wielkiej radosci ale przyjely nowych sojusznikow.

Anglicy pomagali im w walce z innymi plemionami i handlowali roznymi towarami w zamian za co miejscowi nauczyli ich jak przetrwac w Nowej Anglii (np. jak wykrzystywac zdechle ryby do nawozenia pol, jak uprawiac kukurydze, dyniowate, ziemniaki czy fasole ktorych Europejczycy nie znali oraz pomagali ich wyzywic zanim nadeszly pierwsze zbiory.

Pomoc pomoca ale w Londynie w styczniu srednio 5 stopni, w Virginii podobnie a w Nowej Anglii raczej blizej -10, tak wiec "zima zaskoczyla kolonistow", zreszta nie tylko zima bo pomieszanie szkorbutu, zapalenia pluc i gruzlicy. Ze 120 osob ktore przybyly na Mayflower do zniw doczekala mniej niz polowa.

Jak w kazdej kulturze. Gdy po okresie niedostatku przyszly w koncu zniwa 50 kolonistow i 90 indian zaczelo obzerac sie pod korek przez kolejnych kilka dni.

No i przechodzimy do czesci 3. Po co wogole ustanowiono Swieto Dziekczynienia? W wiekszosci kultur majacych rolnictwo i zyjacych w strefie klimatycznej nie pozwalajacej na caloroczne zbiory jest jakas forma dozynek ale to nie powod zeby robic z tego odrazu swieto narodowe ;)

Ale tez USA jest krajem specyficznym. W Polsce "wszyscy" sa bialymi katolikami mowiacymi w jednym jezyku i z jednorodna kultura wiec sprawa swiat narodowych jest prosta... A co zrobic jak jeden gosc jest niemieckim protestantem, drugi hiszpanskim katolikiem, trzeci zydem, czwarty Irlandczykiem ktory nienawidzi Anglika, jeszcze inny Chinczykiem?

Dodaj do tego ze panstwo ma niecale 100 lat a ci z polnocy wlasnie strzelaja sie z tymi z poludnia i serdecznie sie nienawidza. Trzeba wymyslic cos zeby cala ta zgraje zjednoczyc. Jak wszystkich to wszystkich wiec musi byc cos co bedzie dzialalo niezaleznie od religii czy pochodzenia i przed takim problemem stanal Lincoln ktory w 1863 czyli tak mniej wiecej w polowie wojny secesyjnej oglosil ten dzien oficjalnym swietem.

Oryginalnie Swieto Dziekczynienia obchodzono w ostatni czwartek listopada ale w 1939 ostatni czwartek wypadal w ostatni dzien listopada i Roosevelt stwierdzil ze trzeba je przesunac o tydzien wczesniej zeby wydluzyc sezon zakupow miedzy Swietem Dziekczynienia a Bozym Narodzeniem (wielki kryzys i te sprawy). Spowodowalo to sporo zamieszania ale w koncu ustalono ze data bedzie czwarty czwartek listopada.

#podrugiejstroniebajora <-- Moj autorski tag o roznych ciekawostkach zwiazanych z USA. Co prawda czasy swietnosci ma juz za soba ale jak widac pogloski o jego smierci byly mocno przesadzone ;)
Pobierz Taco_Polaco - Dawno mnie nie bylo z #podrugiejstroniebajora ale juz jestem z powrotem...
źródło: comment_XmzQWTlimxwJH4YotLP7ehXxtfIcX6vh.jpg
  • 31
@Taco_Polaco: kongraty, świetnie ze możesz żyć stabilnie i nawet BF nie zmącił twego spokoju, co daje mi spokój, że moja modlitwa o Polaków na emigracji przynosi skutki, nadal będę się modlił o pomyślność Polonii za oceanem, a zwłaszcza Twoim, chociaż pomyśleć przez chwile... Nie potrzebujesz modlitwy już więcej i mógłbym marnować czas, na kogoś, kto tego nie potrzebuje. Wiec ciesze się z Tobą z Twego szczęścia, i na poważnie to mega
Nie potrzebujesz modlitwy już więcej i mógłbym marnować czas, na kogoś, kto tego nie potrzebuje.


@minus273: Zawsze sie przyda :) Dzieki.

A co do BF. To co mi do zycia potrzebne to mam a kupowanie dla samego kupowania nie lezy w mojej naturze i nie odczuwam potrzeby zeby zmienic np. telewizor na o 10" wiekszy dla samej zmiany albo kupic jakies gadzety ktore potem beda lezec w szufladzie.
@lajsta77: Samo thanksgiving raczej nie bo wtedy Europejczykow bylo zdecydowanie za malo i byli za slabi zeby jakies rzezie urzadzac... Ale nie da sie ukryc ze na dluzsza mete Indianie slabo wyszli na dokarmianiu imigrantow ;)
@lajsta77: To ze osadnicy potem zaczeli mordowac Indian i wyrzucac ich z ich terytorium to sie zgadza, ale samo swieto dziekczynienia upamietnia to ze Indianie pozwolili bialym przetrwac zime. Wtedy to osadnicy za bardzo nie mieli jak rzezi urzadzic bo po zimie to ich bylo ~50 osob i to w wiekszosci chorych i niedozywionych. Jak by nie indianie to by zdechli z glodu.

Indianie tych Anglikow tez za darmo nie karmili.