Aktywne Wpisy
Techguy91 +152
Nie znam nikogo (oprócz mojego teścia, ale to też niewielki kredyt) z pokolenia boomerow, kto musiał brać kredyt na mieszkanie. A to zakład wybudował blok i rozdawał pracownikom, a to komunalka itp. Spróbujcie tak dzisiaj xD
#heheszki, #nieruchomosci
#heheszki, #nieruchomosci
Polejmnie +195
W Wyborczej stabilnie od rana...
#heheszki
#heheszki
No elo, jestem na erazmusie w Ratyzbonie i są tutaj też Japończycy, którzy przyjechali na jeden semestr (jesteśmy w tej samej grupie studentów zagranicznych, więc mamy razem imprezy, wyjazdy itp.). I teraz słuchajcie najlepszego, oni ledwo po angielsku potrafią mówić, to mnie bardzo zdziwiło, bo ja bez znajomości języka raczej na inny kontynent studiować bym się nie wybrał. I to nie jest tak, że oni źle wymawiają (chociaż to też), ale oni po prostu w ogóle nie ogarniają gramatyki i mają dość ograniczony zasób słownictwa, dużo się zacinają itp. No i trzymają się często razem i wtedy gadają oczywiście po japońsku. Z czego to się bierze? Bo jak ich pytałem to mają w szkole tylko jeden język obcy - angielski, więc spodziewałbym się, że będą coś więcej potrafić. Jakiś ekspert od Japonii? Mi głupio spytać bo ewidentnie się starają, ale im nie wychodzi xd
Komentarz usunięty przez autora
@Mooops123
1) #!$%@? system edukacji jesli chodzi o angielski - po prostu mimo ze sie ucza 6 lat, ucza sie glownie zeby zdac pisemny egzamin, wiec duzo gramatyki i zasad, a praktycznie 0 mowienia, cwiczenia komunikacji. Wiec jak przychodzi co do czego do dukaja, albo nie wiedza jak wymowic slowa ktore znaja tylko jak zapisac w alfabecie lacinskim
2) wiedza, ale sie wstydza i boja ze