Wpis z mikrobloga

Lvl 28, od ok 8 roku zycia kolekcjonuje komiksy. Mam ich sterty. Nadszedl czas pozbycia sie ich. Za jakis czas wylatuje bardzo daleko, nie bede ich brala ze soba. Jak w sposob rozsadny znalezc ludzi kotrzy losowo dostana przesylki z komiksami? Chodzi mi o ludzi z pasja, o takich ktorzy placza ze sczzescia mogac powachac stary numer Marvela. (ja plakalam). Jak znalezc ludzi ktorych NIE stac na takie numery co mam, kto nie ma funduszy?

#kiciochpyta
  • 7
@20dagEdamskiego: ani to ani to. Tylko przewaga X-men w szczegolnosci Uncanny, Ultimate, New czy tez X-Treme. Ogolnie nie selekcjonuje komiksow pod gust osoby, bede na oko wysylala zeby bylo to fair. Ja cieszylam sie z kazdego numeru, szukam kogos kto doceni kazdy numer. Szczegolnie takie na starym papierze z tym pieknym zapachem :)
@Jagoo: Ja miałem takiego fuksa, że jak byłem mały to jedna moja ciocia pracowała w Ruchu i dostałem od niej zwroty, a druga prowadziła kiosk. I przychodziłem do niej, siedziałem w tym kiosku całymi dniami i czytałem komiksy. I tak mi już zostało ;p No ale całkiem w porządku stoję finansowo więc pewnie znajdzie się ktoś, kto się bardziej ucieszy z Twojego podarunku. Wysoka piątka różowy nerdzie! ;p
@Jagoo ten lekko pozolkly papier starych spiderow i punisherow kupowanych w kioskach to było to... no i raz na jakiś czas trafiały się grube wydania (np. Alien vs Predator) w których zaczytywalem się do nieprzytomnosci. Głupi byłem że kilkanaście lat temu pozbylem się kolekcji komiksów (około 500 tylulow) - teraz miałbym co przekazać (i pokazac) synkowi...

Jeśli będziesz chciał się pozbyć to możesz wziac mnie pod rozwagę ( ͡° ͜ʖ
@20dagEdamskiego: zazdroszcze!!! Ja czekalam pod Ruchem ok godz przed otwarciem zeby dorwac nowe komiksy, ale to juz byla epoka 2000r w gore. Te od '92 to mam z pchlich targow. No a potem to juz wiadomo, era internetu, dostepu do sklepow z neta. Plus mialam szczescie ze moja ciocia z NY przesylala mi kolekcjonerskie wydania. Ok szukam dalej :)