Wpis z mikrobloga

@JusTQL: @JusTQL: Wiem jedynie z opowiadań nauczyciela z technikum :) Zaczynał bodajże od 386, na studiach programował na kartach perforowanych (co dla mnie 22 latka jest totalną abstrakcją). Wspominał również, że w tamtych czasach na kupno komputera trzeba było mieć zgodę czy jakoś tak (jeszcze komuna była) i po kompa musiał przejechał pół Polski do stolicy.
A obecnie nawet w technikum inf młodym wychodzą gały jak trzeba coś głębiej w
@dave_qwerty ojciec pierwsze XT przemycał przez granicę i otworzył jedną z pierwszych firm programujących na Pomorzu. 4 komputery w tym jeden w domu. Kolegom w przedszkolu nie umiałem powiedzieć że mam "super froga". Migający kwadrat skaczący przód/tył między pasami unikający prostokątów przesuwających się w jednym kierunku.
DOSa uczył mnie ojciec, na początku podstawówki nikt nie wierzył, że mam komputer. Z czasem Prince of Persia i ponad rok biegałem tylko w lewo bo