Wpis z mikrobloga

#ubezpieczenie #ubezpieczenia Mireczki jest ktoś kto sie zna na ubezbieczeniach budynków? Jak to działa bo wkur..m się już od dłuższego czasu. Ubezpieczam budynek na kwotę 100 000zł, opłacam składki wyliczone dla tej kwoty. Wichura spowodowała takie zniszczenia że trzeba było cały budynek rozebrać co jest potwierdzone przez rzeczoznawce który wydał nakaz rozbiórki ze względu na zagrażające niebezpieczeństwo, wypłacona kwota wynoi okolo 40% uzasadniona tym ze fundamenty pozostały (no szok wichura nie wyrwała fundamentów) więc jest to szkoda całkowita ale zostały fundamenty więc mi sie nie należy. Analogicznie przód samochodu jest skasowany ale tył jest w sumie ok więc dostaniesz za pół.. Druga sprawa że liczone było nie od kwoty ubezpieczenia tylko pomniejsoznej wartości o roczne zużycie, na jakiej podstawie?
  • 2
@cactooos: Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć nie widząc pisma, budynku, wyceny, warunków ubezpieczenia itd.
Budynek miałeś ubezpieczony w wartości odtworzeniowej czy rzeczywistej ?
Miałeś w ostatnich latach remont generalny budynku ?
Skąd wziąłeś sumę ubezpieczenia 100 000 zł - budynek rzeczywiście jest tyle warty czy tylko na tą kwotę ubezpieczyłeś a wartość budynku to np. 400 000 zł ?