Wpis z mikrobloga

Miraski, czy jest sens zaczynać naukę gry na instrumencie (fortepian) będąc przed 30stką? Ktoś osiągnął jakiś normalny poziom zaczynając tak późno? Zawsze mnie ciągnęło do muzyki (długo grałem na gitarze), a teraz mam czas i kasę na takie rzeczy. Jest jakaś szkoła w Krakowie, co uczy od zera? Może lepiej się podszkolić trochę z youtuba i dopiero uderzać do szkół?
#fortepian #pianino #muzyka #instrumenty #muzycy #szkolamuzyczna #krakow
  • 17
  • Odpowiedz
@mpitas3: czemu nie? Przecież nie zamierzasz stać się międzynarodowym wirtuozem, tylko pewnie zagrać sobie dla przyjemności i czasami zaskoczyć znajomych, grając np. "The Entertainer". Jeśli zamierzasz wyćwiczyć się tak, by bez pudła grać nawet etiudę rewolucyjną Chopina poczekać i oczywiście zdecydowanie więcej pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
WARTO!
  • Odpowiedz
@mpitas3: nieważne, kiedy zaczynasz, żeby nauczyć się naprawdę porządnie grać, musisz te kilka(naście? dziesiąt?) tysięcy godzin poświęcić. Zaczynając w okolicach 5 roku życia po prostu łatwiej nabić taki wynik. Odpowiedz sobie na pytanie, do jakiego poziomu dążysz i ile jesteś w stanie na to przeznaczyć, na ile to koliduje z pracą / studiami / nie wiem czym tam jeszcze. Przyzwoity poziom będziesz miał już po kilkuset godzinach, o ile nie jesteś
  • Odpowiedz
@mpitas3: ja prawie w ogóle nie ćwiczę, dorosłe życie zabiera zbyt wiele czasu, dorobiłem się też zapalenia ścięgien jak kiedyś próbowałem ćwiczyć trochę solidniej - nie z powodu błędów, tylko wrodzonej nadwrażliwości. Efekt kilkuset godzin, może nawet więcej ale ja antytalent jestem (nie ma podłączonego pedału, co ma duuuży wpływ na brzmienie): https://www.youtube.com/watch?v=8UCM_18GPsA
  • Odpowiedz
@mpitas3: zawsze jest sens na cos nowego kochany

najlepiej siedziec w domu nic nie robic nie rozwijac sie ozenic sie z kaszalotem pracowac placic podatki splodzic gowniaki umrzec byc nikim jol
  • Odpowiedz
@mpitas3: Przede wszystkim staraj się nie robić przerw w stylu 1 dzień bez grania, bo nawet 15 minut, jak nie masz czasu za bardzo tego dnia, przynajmniej rozrusza ci palce.
Możliwe, że ma samym początku nie dasz rady grać godzinę, więc spróbuj tak po pół, możesz też robić przerwy i zasiadać do pianina kilka razy dziennie. Ja np tak robię, bo mi plecy nie wytrzymują po tylu latach gry ;)
  • Odpowiedz