Wpis z mikrobloga

Zabawnie się ogląda wojenke tucznik vs rafonix z dwóch perspektyw na przestrzeni dwóch trzech lat, jak konflikt się zaczął na twitchu i hitboxie to walczyło ze sobą dwóch patusów, rafonix stereotypowy tibijczyk jakich wielu (serio, ta gierka ma takie community szczególnie na otsach, że to jeszcze nic xD) i gruby taki przygłupi, gruby stulejarz z patologicznej rodziny. Teraz po latach jak oboje swoje ekhm "osiągneli" to ewidentnie widać zmiany u chudego byka, bo chociaż to śmiesznie zabrzmi to jednak wydoroślał i w jakimś stopniu ukierunkował swoje życie, a tucznik dalej karmi się nienawiścią i ma do niego cholerny żal, że był iiii właściwie to jest nadal od niego lepszy w każdym aspekcie, bo chociaż w przeciwieństwie do tucznika potrafił przyciągnąć do siebie stałe grono widzów (pomijając, że w głównej mierze małoletnich) robiąc nudne do porzygu omegle i hehe śmieszne telefony a taki gruby sam bez robienia patologii i nie angażowania w głównej mierze gochy jak każdy wie po prostu nie istnieje, a marcinek posadzi na kanapie znajomych i stream nagle odżywa, u daniela by to nie przeszło pomimo patologicznego środowiska.
esssa
można na swim event?
#danielmagical