Wpis z mikrobloga

@atrax15: ja zawsze to wódę kupuję najtańszą możliwą jaka w sklepie jest dostępna, gdzieś spod lady gdzie ludzie boją się zaglądać, i tak jedno ścierwo, i tak się to przepija. Drogie alkohole się pije dla smaku i nie jest to czysta ( ͡° ʖ̯ ͡°).
  • Odpowiedz
@lady_katarina: piłem zdecydowaną większość wódek z najniższych półek, włącznie z krakowską, krajową, starogardzką, arctic, czerwona kartka, 1906, żytniówka, złoty kłos, żubr, joker, baltic, jagiełło i wiele inszego ścierwa. I "wybitnie paskudny" jest w mojej ocenie jedynie wcale nie najtańszy krupnik
  • Odpowiedz
@testowe110: Ogólnie te najtańsze najgorsze wódki (Krajowa,Złoty kłos,Starogardzka) mają taki dziwny ohydny smak a za 2-3 zł więcej można kupić dobrą wódkę która smakuje jak te po 30-50 zł (Przy butelkach pół litrowych tak jest).
Ja najczęściej biorę Żytnią.
  • Odpowiedz
@atrax15: Czy jest coś piękniejszego niż rodzic, który w biedzie od ust sobie odbiera by dzieciom coś dać?
Przecież mógł kupić 0,7 a zdecydował się tylko na 0,5 by starczyło na cukierki <3
  • Odpowiedz