Wpis z mikrobloga

Kontynuuję historię z gościem które wyjechał mi w przód auta przy wyjeździe z miejsca parkingowego.

Film: https://www.youtube.com/watch?v=u0TX0L6eEos

Według mnie do wymiany jest pas środkowy, grille, górna osłona chłodnicy plus malowanie pasa środkowego i zderzaka razem z naprawą.

1. Czy tak uszkodzony zderzak jak na zdjęciu da się naprawić i potem tylko polakierować?

2. Gość nie chciał się dogadać i sprawa idzie przez PZU. Wstępnie zakwalifikowano mi to co wyżej do naprawy tylko z wymianą zderzaka za 1650zł za co ich wyśmiałem bo w warszawie musiałbym naprawdę sporo pokombinować żeby zmieścić się w tej kwocie.

3. Ponieważ zależy mi na dojechaniu gościa który #!$%@?ł z miejsca zdarzenia i licze na regres zależy mi na zmaksymalizowaniu kosztów naprawy. Najbardziej chciałbym skorzystać z ASO ale jest ryzyko że mi zrobią całkę. Wstępnie wyliczyłem że za części w internetowym sklepie bmw wyjdzie 3k. Za malowanie 2 elementów 1200-1400zł. Nie wiem ile za robociznę. Póki co stoimy na 4,5k bez robocizny. Za auto dałem 8200 na fakturze 6200 ale włożyłem do niego sporo pracy i nowych częsci (hamulce, amory, el gumowe zawieszenia, felgi, opony, płyn chłodniczy, cały wydech itd). Auto to BMW e36 323i z 95 roku 200k przebiegu udokumentowanego w prawie idealnym stanie lakierniczym. Powinienem próbować to zrobić przez ASO czy lepiej ich unikać przy takim aucie?

#oc
#ubezpieczenia
  • 2
  • Odpowiedz
@pazi: Oddanie auta do warsztatu jest według nas najmniej kłopotliwe. Jeśli wybierzesz kosztorys, to będziesz musiał np. uzasadniać dlaczego uważasz, że odszkodowanie jest zaniżone (podać ceny części, robocizny, udowodnić, że auto jest w idealnym stanie, przedstawić faktury za dotychczasowe naprawy itp.) Tak czy inaczej towarzystwo i tak nie wypłaci wyższej sumy niż jest wart samochód, bo na naprawie nie można się wzbogacić.
  • Odpowiedz
@rankomat: Nie chce aby wypłacało mi wartość auta. Chce aby wypłaciło mi pełne warszawskie stawki za które u znajomego mechanika zrobię razem z tą szkodą, obcierkę która nabawiłem się tydzien po omawianej stłuczce.
  • Odpowiedz