Wpis z mikrobloga

@sunlifter: dokładnie, dziś mojej córki nie chcieli wpuścić do szkoły bo jej się swastyka z rękawka odczepiła. Na szczęście jej koleżanka miała zapasową i jakoś się udało. Miałem trochę popsuty humor ale na szczęście przed szkołą była łapanka i powiesili dwóch afroamerykanów a dwie ulicę dalej jednego Żyda i jakoś przeszło. Stos z "niezależnych" dziennikarzy przed pracą był tylko miłym dopełnieniem. I pomyśleć, że to tylko na odcinku kilku kilometrów.