Wpis z mikrobloga

@Cojanarobilem: Nie, na koncercie w Warszawie Rainer się mało nie popłakał jak mu ktoś mikrofon przewrócił. Poza tym wychudzony jest i w tych oficerkach wyglądał jak w kaloszach starszego brata. Mógłby trochę z Marco się pobujać ;-) Nie o taki black metal kupowałem kasety ;-)