Wpis z mikrobloga

@footix: Ale z tym fragmentem całkowicie sie zgadzam ;D

[gdyby nie obronił] Czego wówczas byłby to dowód? Że Bóg mu źle podpowiedział i dlatego rzucił się nie w ten róg co potrzeba? Że Bóg nie kocha Polaków? A może że go po prostu nie ma?
@klocek_lego: Ja nie, bo wiara to nie nauka, nie ma dowodów. Redaktor nie rozumie czym jest wiara, czym jest chrześcijaństwo, Bóg według religii jest sprawiedliwy, a nie "spełniający nasze zachcianki". Zresztą nie chce mi się tutaj rozwodzić na temat wiary i religii. Jeżeli nie wierzy, to nie wierzy, jego sprawa. Tak samo jak sprawa Tytonia w co wierzy i komu dziękuje, Bogu, Jezusowi, Buddzie czy Panu Makaronowi.