Aktywne Wpisy
Knamga +19
Dostałem projekt od stolarza, co byście tu zamienili poprawili? #budujzwykopem #remontujzwykopem
Charleswhite +14
Wykopki srają na głównej o tym, że imigranci niebezpieczni, bo oni są „obcy kulturowo”.
XDDDD
Obcy kulturowo, bo rozumiem w Bantustanie jakaś wielka kultura, WYŻSZA od tej z której przyjeżdżają uchodźcy. Wiadomo Wielga Bolzga, sarmatia, husaria URRAAAAA!
Drodzy nieznający świata wykopowicze, otóż widok jak na zamieszczonym obrazku w tych „obcych kulturowo” krajach muzułmańskich jest niemożliwy, bo Koran na to nie pozwala, by ktokolwiek chodził głodny. Społeczeństwa muzułmańskie w dużej mierze są solidarne.
XDDDD
Obcy kulturowo, bo rozumiem w Bantustanie jakaś wielka kultura, WYŻSZA od tej z której przyjeżdżają uchodźcy. Wiadomo Wielga Bolzga, sarmatia, husaria URRAAAAA!
Drodzy nieznający świata wykopowicze, otóż widok jak na zamieszczonym obrazku w tych „obcych kulturowo” krajach muzułmańskich jest niemożliwy, bo Koran na to nie pozwala, by ktokolwiek chodził głodny. Społeczeństwa muzułmańskie w dużej mierze są solidarne.
Tytuł: Księżniczka Marsa
Autor: Edgar Rice Burroughs
Gatunek: Fantastyka
★★★★★☆☆☆☆☆
John Carter, weteran wojny secesyjnej, w tajemniczy sposób zostaje przeniesiony na Marsa. Tam odkrywa, że ma wielką siłę i nadludzką zwinność ze względu na mniejszą grawitację i niższe ciśnienie atmosferyczne. Wkrótce jednak dostaje się w ręce koczowniczego plemienia Marsjan, zwanych Tharkami. Dzięki swoim zdolnościom Carter zdobywa wysoką pozycję w społeczności oraz szacunek jednego z wodzów Tarsa Tarkasa.
Jest to klasyczna pulpowa powieść sf, więc nie oczekiwałem od niej wiele. Przez pierwszą część przygody bohatera czyta się szybko i nawet przyjemnie, ale później kolejne bitwy i eskapady stały się na tyle powtarzalne, że przestały mieć jakikolwiek urok. Kiedyś czytając przygody Tarzana świetnie się bawiłem, więc sięgnąłem po inną książkę tego autora, ale najwyraźniej takie powieści straciły dla mnie swój wdzięk.
#bookmeter