[Max_Koluszky]

Właśnie czytam/słucham audiobooka "Niezwyciężony" i olśniło mnie, że książki Lema to już nie science fiction, tylko steampunk. :)

#lem #stanislawlem #steampunk #sciencefiction

[Antyradek]

@Max_Koluszky: Gdzie ty masz tam wiktoriańskie maszyny zasilane parą?
Co najwyżej może cyberpunk.

[Max_Koluszky]

@Antyradek: Może być i cyberpunk. Nie chodzi tu o parę, tylko o inne przestarzałe technologie, np. taśmy perforowane.

[p0mian]

@Max_Koluszky: opisy sprzętu przestarzałe od dawna, ale jego możliwości - chociażby lądowanie rakietami jak spaceX w tym roku, sztuczna inteligencja, wirtualna rzeczywistość... chciałem napisać coś jeszcze ale bym Ci książkę przypadkiem zaspoilerował.... fajne jest to, że książki Lema w pewnym stopniu stają się naszą rzeczywistością.

[Max_Koluszky]

@p0mian: Wiadomo, ale nie wszystko w cyberpunku/steampunku jest przestarzałe. Technologia ma się rozwijać innymi ścieżkami, więc niektóre rzeczy mogą być hipernowoczesne.

A o wizjonerstwo Lema nie mam zamiaru się spierać, bo to oczywista sprawa.

[l.....w]

@Max_Koluszky: Po pierwsze - i steampunk i cyberpunk to podgatunki science fiction. Po drugie - w którym miejscu Niezwyciezony to którykolwiek z nich? Przestarzałe technologie? Mówisz to w 2017 roku o książce napisanej na samym początku lat 60? Np. taśmy perforowane to był wtedy dość standardowy nośnik danych w elektronice.

[Antyradek]

@Max_Koluszky: Tu nie o to chodzi, że jest przestarzałe, ale jak wygląda. Steampunk to statki kosmiczne o wyglądzie sterowców i czołgi z brązu zasilane na parę.
Cyberpunk to dysopia wielkich korporacji, nanobotów i chipów w mózgach. Podobne, ale nie do końca.
I ta powieść nie jest ani czystym cyberpunkiem, ani tym bardziej steampunkiem.
Jest co najwyżej atompunkiem, czyli przyszłości stylizowanej na wizję przyszłości w czasie zimnej wojny. Jest to częścią nurtu

[Max_Koluszky]

@Antyradek: Retrofuturyzm - tak, to określenie chyba najlepiej pasuje do książek Lema czytanych obecnie.

[Max_Koluszky]

@lowca_randroidow: Ja to wiem. Ale piszę to właśnie z perspektywy dzisiejszego czytelnika. Wiadomo, że kiedyś te książki były inaczej odbierane.

[terion]

@Max_Koluszky: To nie steampunk tylko "Niezwyciężony" to ma ponad pół wieku już, stąd takie wrażenie.

[Max_Koluszky]

@terion: I o tym wrażeniu mówię. O tym, że książka zestarzała się w specyficzny sposób, który dodaje jej uroku. Jest bogatsza o coś, czego nie miała w dniu premiery.

[l.....w]

@Max_Koluszky: Jak ktoś już zauważył, dzisiaj to najwyżej klimat retro, nie steampunka.

[terion]

O tym, że książka zestarzała się w specyficzny sposób, który dodaje jej uroku. Jest bogatsza o coś, czego nie miała w dniu premiery.

@Max_Koluszky:
Masz rację. Myślę, że do tego dokłada się klimat złotej ery SF, kiedy wydawało się, że za 50 lat ludzie będą latali na wakacje na Marsa. A tymczasem społeczeństwo zaczęło coraz bardziej odrzucać naukę (młodoziemcy, antyszczepionkowcy, "lądowanie na księżycu zostało sfingowane")

Polecam również "Oko Potwora" Dukaja. Współczesne

[Max_Koluszky]

@terion: Obadam. :)