Wpis z mikrobloga

@bslawek: tu chodzi bardzeij o to, żeby w selekcji po przeszukiwaniu przyciagnąć potencjalnego nabywce co szuka np iphone 5. Tylko nie wiem jaki to ma #!$%@? sens, ktoś kto szuka telefonu za 500 zł nagle kupi sobie taki za 3000 zł? Jedynie zaśmieca to pole wyszukiwania i walają sie takie oferty #!$%@? co myślą, że w ten sposób szybciej jakis paździerz sprzedadzą
  • Odpowiedz
@drzewko94 może jest Januszem ale wie co to pozycjonowanie. Wpisuje wiele nazw żeby się słowa klucze zgadzały i potencajlny nabywca iPhone a powiedzmy 6s zobaczy jego ogłoszenie i może się skusi na jego ósemkę
  • Odpowiedz
@drzewko94: a wiesz jakie to #!$%@? gdy szukasz części do np junaka. Wpisze ci taki debil junak,WSK,komar,Romet w tytule. Żeby to jeszcze w opisie było opisane co tam ma. Nie #!$%@?, kupa części i opisane "jakieś części do motoru. Koneser sobie coś znajdzie" Nie dość że gówno tam ma to i jeszcze zdjęcie aparatem 0.1 mpx i #!$%@? wiesz co tam jest
  • Odpowiedz
@drzewko94 jak w tych kawałach o Januszach pozycjonowania

Ilu specjalistów SEO potrzeba, żeby zmienić żarówkę?
oświetlenie światło żarówka zamiana tanio
  • Odpowiedz
@drzewko94: Mnie tez to wqrwiało ale znalazłem jeden prosty trik, sprzedawcy mnie nienawidzą. Jeżeli szukasz na allegro np. Sony Xperia Z1 a wyskakują ci ogłoszenia "Sony Xperia Z2 (nie Z1 Z3)" to wpisujesz w pole wyszukiwania Sony Xperia Z1 -Z2 -Z3 co spowoduje że słowa wpisane po minusie nie będą mogły się pojawić w wynikach wyszukiwania.
  • Odpowiedz
Też mnie to zawsze irytowało. Bardzo często podobne sytuacje widziałem jak szukałem gitary na OLX. Wpisujesz sobie jakieś fajne ESP LTD, a tam w opisie "(nie fender, Gibson, Ibanez itp)". #!$%@?. Ale to niszczyło wyszukiwanie i irytowało ...
  • Odpowiedz