Wpis z mikrobloga

  • 495
Według mnie starsze osoby powinny mieć ustawowy obowiązek zatrzymania swoich opinii dla siebie. Całość rozchodzi się o fakt, iż tydzień temu postanowiłem wziąć służbowego laptopa do domu na weekend i dokończyć powierzone mi zadania. Pani Grażynka jednak nie wytrzymała, żeby nie powiedzieć wszystkim swojej opinii:
- w sobotę to się nie pracuje, bo za to Ci nie płaco. Weekend to jest, żeby z rodziną spędzić, a nie jak niewolnik tyrać. Wy to mlodzi jesteście i mało wiecie, ale zobaczycie, wykończycie się takim trybem.
Lol.
Niewiele myśląc spakowałem lapa i w piątek wziąłem go do siebie. Zadania dokończyłem w sobotę rano na kiblu oraz wieczorem przy browarku przed imprezą. I tak oto w poniedziałek wszedłem do firmy ja, cały na biało, niczym komendant na posterunek. 9:00 zasiadłem do swojego biurka naciskając enter. Rozesłałem wszystkie zaległe i bieżące rzeczy. Przerwa już o 9:15, kawka za kawką, papierosek co 30 minut, pogaduchy z recepcjonistkami itd. Czas oczekiwania na rozwiązanie nowego zadania to 15 minut, a nie jak dotychczas 3 dni. Wyszedłem o 16:30, bo przejrzałem już cały internet dwa razy. Pani Grażynka niestety mimo tego, że przyszła na 7, musiała zostać jeszcze 2h nadprogramowo, by skończyć sprawy pilne. Tym razem nie wyraziła głośno swojej opinii
#pracbaza #korposwiat
  • 57
  • Odpowiedz
@Krachu: mnie zawsze zastanawia co to ludzi obchodzi kto jak pracuje. Przykładowo dostajesz coś w środę, czas realizacji poniedziałek. Jak ktoś woli w pracy się #!$%@?ć, a w weekend się zalogować i #!$%@?ć to na chillu w domu, na kolanie to w czym problem? Problem naszej mentalności to ten, że staramy się wszystkim wsadzić swoja ideologię, a cudzej nawet nie słuchamy. Gardzę takimi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Krachu: skoro zabierasz do domu na weekend prace i robisz to samo w ramach swojego wolnego, co moglbys zrobic w pracy, to oznacza ze lubisz pracowac charytatywnie.
I faktycznie do dzialan charytatywnych, nikt postronny nie powinien sie #!$%@? ( )
  • Odpowiedz
Weekend to jest, żeby z rodziną spędzić, a nie jak niewolnik tyrać.


@Krachu: ale w tym to ma racje. Skoro nie zdazyles to znaczy ze praca zostala zle zaplanowana i zwykly pracownik nie ma wplywu ani nie powinien ponosic tego kosztow. Do tego praca w weekend i po po godzinach to szybka droga do wypalenia zawodowego takze powodzenia.
  • Odpowiedz
@Krachu: #!$%@? perfekcyjnie. Osobiście to również wolałbym dokończyć coś nie palącego na spokojnie w domu (zwłaszcza jeśli nie zajmie mi to 10h) i mieć spokój w tygodniu niż zostawać extra w tygodniu bo się nie wyrabiam.
  • Odpowiedz
Problem naszej mentalności to ten, że staramy się wszystkim wsadzić swoja ideologię, a cudzej nawet nie słuchamy.


@PickolasCage: Ło Panie, z ust mi Pan to wyjąłeś, dokładnie tak jest
  • Odpowiedz
via Android
  • 7
@qwertyu
@PurpleHaze
@TurboDynamo sytuacja zmienia się, gdy nie tyrasz i nie bębnisz godzin, bo Twoja praca to Twoje hobby. Serio, sprawia mi przyjemność, wstaję w poniedziałek rano uśmiechnięty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zwyczajnie chciałem się tym zająć i popracować miło przy piwku, no ale to ciężko wytłumaczyć ludziom, dla których praca to robota, czy tam charowanie.
  • Odpowiedz
- w sobotę to się nie pracuje, bo za to Ci nie płaco. Weekend to jest, żeby z rodziną spędzić, a nie jak niewolnik tyrać. Wy to mlodzi jesteście i mało wiecie, ale zobaczycie, wykończycie się takim trybem.

Trochę w tym racji ma.

Niewiele myśląc spakowałem lapa i w piątek wziąłem go do siebie. Zadania dokończyłem w sobotę rano na kiblu oraz wieczorem przy browarku przed imprezą. I tak oto w poniedziałek
  • Odpowiedz
no ale to ciężko wytłumaczyć ludziom, dla których praca to robota, czy tam charowanie.


@Krachu: moja praca to tez moje hobby i ja lubie. Ale jak przesadzisz ze wszystkim to sie wypalasz.
  • Odpowiedz