Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pracuję od prawie 2 lat w pewnej firmie w dziale HR. Ostatnio dostałam zaproszenie od szefa na fb. Nie chciałam go mieć w znajomych więc zwyczajnie nie zaakceptowałam zaproszenia. W poniedziałek mijałam szefa i zapytał mnie czy widziałam zaproszenie. Powiedziałam, że widziałam, ale to moje prywatne konto i niestety nie mogę przyjąć zaproszenia. Szef był zmieszany, nic nie powiedział tylko kiwnął głową i sobie poszedł. Teraz pomyślałam, że mogłam mu powiedzieć, że chyba pomylił konta, bo po awatarze nie da się mnie rozpoznać... We wtorek mnie unikał, nie odpowiedział nawet na dzień dobry. Dzisiaj dostałam do niego wezwanie na dywanik. Powiedział, że w tym miesiącu niestety premia zostanie mi pomniejszona bo wprowadzam atmosferę nieufności, mam słabe wyniki itd. Zatkało mnie, nie wiedziałam co powiedzieć, tylko przytakiwałam. Potem się zebrałam w sobie i zapytałam czy chodzi mu o nieprzyjęte zaproszenie na fb, niby zaprzeczył, ale przy tym się tak dziwnie uśmiechał. Przed chwilą zaakceptowałam zaproszenie i źle się z tym czuję. Po co to zrobiłam? Teraz nie mogę go nawet wywalić ze znajomych żeby nie zobaczył () Co mam zrobić?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 23
  • Odpowiedz
@mere: u Janusza biznesu nie, ale najlepiej powiedzieć, że już się nie korzysta z facebooka albo po prostu oznaczyć wszystko dla "dalsi znajomi" i Janusz się cieszy a Ty masz spokój jeśli masz coś czym nie chciałbyś się podzielić po przyjęciu zaproszenia ;)
  • Odpowiedz
@Asterling: wiesz najczęściej nie chodzi o samo zaproszenie a chęć podejrzenia życia pracownika. jeśli ktoś ma wszystko poukrywane, w zdjęciu avatar a po przyjęciu zaproszenia żadna nowa treść się nie ukazuje to Janusz ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jak go usuniesz to chyba nie dostanie nawet o tym powiadomienia i może nie zauważyć, jeśli nie będzie wchodził na twój profil
... ja bym zmieniła pracę poza tym - na co szefowi twój fb, masz tam pracować a nie dzielić się zdjęciami w wakacji z szefem.
sprawdź też ustawienia widoczności zdjęć i postów, możesz wykluczyć pewne osoby z listy, i niektóre rzeczy nie będą się mu wyświetlać.
jeśli
  • Odpowiedz
@Retoryk: a, to dzięki. Strasznie mnie dziwi cała ta historia, ale mając na uwadze swoje doświadczenia wiem, że na 99% to nie zarzutka, a po prostu tak było.

Kiedyś pracowałem u Janusza - miesiąc. Godziny pracy - 8-16. Zawsze przychodziłem 5-10 minut wcześniej, by strzelić szybko kawę, odpalić komputer i czekać na polecenia. Wychodziłem równo o 16 - w sensie, o 16 gaszę komputer i elo. Już z 20-30 minut wcześniej zawsze miałem wszystko zrobione, więc mógłbym nawet wyjść wcześniej i nic by się nie stało, no ale zapłacone.

W końcu szefowa-wariatka zrobiła mi o to wyrzuty, że wychodzę najwcześniej ze wszystkich. Ciężko było zrozumieć, że jak się płaci komuś za 8 godzin czasu, to tyle można wymagać. Jak płacisz za paczkę chipsów, to dostajesz paczkę chipsów, a nie jeszcze liczysz, że kasjerka da Ci buziaka. Taki
  • Odpowiedz