Wpis z mikrobloga

@NiePrzystosowanyDoZycia: Nie chętnych, ale żebrzących o byle co, byle z opustem.

Opaski są dobre, jeśli wiesz do czego służą.
Pokazują godzinę.
Przypominają, że pracujesz na zakrzepy, więc czas się ruszyć.
Wykorzystują mentalność ludzi i zmuszają do wysiłku.
Szacują dystans i spalone kalorie.
Pokazują rozkład zajęć - można przeanalizować i poprawić.
Pokazują jak śpisz - też można coś zmienić.

Oczywiście zamiast opaski można mieć silną wolę i plan. :-)
@NiePrzystosowanyDoZycia: Fajne. Pulsometr i miernik snu niby główne funkcje, ale dla mnie nie (choć ostatnio jak z różowym dyskutowałem o której wstaliśmy w niedzielę, to miałem czarno na białym dowód swoich wywodów :D). Najważniejsze w mojej pracy to pokazywanie kto dzwoni, kto wysłał smsa (czyli czy mogę zignorować czy nie).
rozkład zajęć w sensie


@NiePrzystosowanyDoZycia: W sensie ile siedzisz, ile chodzisz, mając dane możesz opracować plan dnia i poprawić w nim to, na czym zależy Ci najbardziej. Ta opaska nie ma zielonego pojęcia czy siedzisz w poczekalni u lekarza, przed telewizorem czy nad projektem. Wie za to, że nie chodziłeś w tym czasie.