Wpis z mikrobloga

@Pantokrator: piszczel 8 cm nad kostka. Podobno jedno z gorszych miejsc do takich zabaw. O tyle dobrze ze w miarę to złamanie nie przeszkadza mi w życiu jak mam ten tytanowy pręt w może. Mogę nawet przejść 5 kilometrów bez stresu że będzie boleć.
  • Odpowiedz
@File_not_found: hehe, jak ja. ja miałem wypadek rano jak jechałem do pracbazy, gdzieś koło 7:30. do 12 leżałem na SOR, potem do 17 na korytarzu, od 17 do 20 na sali na ortopedii, o 20 wzięli mnie na sale operacyjną, obudziłem się z powrotem na sali gdzieś koło północy, może o wpół od pierwszej.
  • Odpowiedz
@File_not_found: Obojczyk to sobie możesz wymacać czy cały. Jak to tylko obojczyk to spoko, to jest kość pierwszego kontaktu w wielu sportach, szybko leci szybko się zrasta, mało przeszkadza ósemka i w ogóle. Trzymam kciuki za minimum uszkodzeń.

Gx
  • Odpowiedz